Obserwacje-2024

Z Ptaki Polski Środkowej - Sekcja Ornitologiczna SKNB UŁ
Skocz do:nawigacja, szukaj

8.09.2024 Granice w gm. Masłowice Na południu regionu też dopisują kobczyki. Ptaszki były w ciągłym ruchu, nie chciały usiąść na d. (czyli na drutach) i trudno je było policzyć. Jednocześnie udało mi się zobaczyć 14 os., ale mogło być więcej. Towarzyszyły im dwa tegoroczne bieliki, myszaki, stawoszcszczaki i pustułki. Poza drapolami setki czajek i szpaków. Marcin Wężyk

8.09.2024 Okolice Łęk Kościelnych W stosunku do zeszłego tygodnia we wschodniej części Pradoliny kobczyków też przybyło, tak mniej więcej... ośmiokrotnie. Dziś odliczyły się ok. 23 os., w tym 2 samice, 6 samców, a resztę stanowiły ptaki w upierzeniu tegorocznych młodych. Sokoliki odpoczywały na przecinających dolinę Ochni drutach, a polowały na skoszonych łąkach na jakieś duże owady (prostoskrzydłe?). TP

6.09. Jaz Zagórzyce - pliszka górska nadal obecna (9.09. również). A kobczyków pod Puczniewem czy Kłoniszewem nie ma. Sylwek L.

04.09.2024 Pradolina - Wichrów Zdecydowanie przybyło kobczyków w miejscu gdzie wcześniej obserwował je Piotr. Naliczyłem cn 21 ptaków. Były samce, samice i młode tegoroczne ptaki. Jak wjeżdżałem w pradolinę obserwowałem jeszcze odlatującego na południe młodego orlika krzykliwego (niestety bez fotki). Tadek Musiał

bieliczyca lunetowo
jeden z młodych kobczyków

31.08.2024, Dolina Ochni i Stawy w Borowie W okolicach Łęk Kościelnych przebywały wczoraj rano 3 kobczyki (2 juv i 1 drugoroczny m). Na stawy pojechałem w zasadzie tylko w jednym celu - żeby po raz trzeci spróbować odczytać obrączkę na lokalnej (?) dorosłej samicy bielika. Tym razem w końcu się udało, choć wymagało to 2h niemal nieruchomego czatowania z lunetą w pobliżu drzewa, na którym ptak ma w zwyczaju przesiadywać, często ze swoim partnerem. W bonusie w Borowie pokazały się jeszcze kania ruda i dorosły rybołów. TP

31.08. spływ Widawką: Szczerców do Chociwia. Ptaków mało, właściwe to tylko o pliszce górskiej w Szczercowie na wysokości ul. Kościuszki (rzeka tworzy tu łuk) mogę napisać. Sylwek L.

29.08 Seligów Na słupach wysokiego napięcia odpoczywające 4 kobczyki. 30.08 Około kilometra od wczorajszego spotkania, tym razem na liniach średniego napięcia przesiadujące 3 kobczyki.

trzmielojad z Sarnowa


29.08.2024 Sarnów Młody trzmielojad krążący chwilę nad stawami w towarzystwie młodego myszołowa, a pod wieczór w Sypinie migrujące żołny, ale jedynie słyszane. Kacper Mikulski

26.08 dolina Neru- Wichrów Na północ województwa w końcu doleciały kobczyki w liczbie 4 os. (3 juv, 1 ad). Ptaki standardowo w tym miejscu przesiadują na słupach energetycznych przecinających dolinę. Piotr Majchrzak

24.08. zb. Jeziorsko Z ciekawszych w Tomisławicach widziałem "tylko" 8 kormoranów małych, a w Glinnie przy przepompowni kanię rudą. Sylwek L.

20.08. Zbiornik Góra Bałdrzychowska, czapla nadobna z rana w towarzystwie 7 białych i 3 siwych. Z zaległych: 14.08. Glinno przepompowania cn. 80 żołn , 12.08. na jazie k. Zagórzyc pliszka górska, samotnik, piskliwiec, 11.08. w Kałowie dwa przelotne trzmielojady. Sylwek L.

16.08.2024 dolina Bzury Między Kterami a Siemienicami dorosła samica błotniaka zbożowego, rodzinka błotniaków łąkowych plus stadko trzech kulików wielkich. A do tego łoś pod samym kterskim lasem. P.Minias i J.Barczyk

16.08.2024 Sarnów Nie ma już siewnicy, ale pojawił się młody biegus malutki i ponownie dorosły biegus zmienny. Nadal obecne też dwa młode kuliki wielkie i młody bocian czarny z obrączką, ale mnie nie udało się jej odczytać. Dużo czapli białych i siwych. Kacper Mikulski

13-15.08.2024 Jeziorsko i stawy w Sarnowie W zbiorniku dużo wody i warunki dla ptaków siewkowych na razie marne. Ale na tamie 2 brodźce śniade, kilka piskliwców, rybitwy białoczelne, rzeczne i 1 czarna, mewy białogłowe, śmieszki i nadal mewa romańska. W Tomisławicach nadal kormorany małe (naliczyliśmy 7 os.). Nie wiem jak jest na stawach w dol. Bzury, ale dobrym w tym momencie miejscem na ptaki siewkowe są stawy w Sarnowie i to te przy drodze. Tam w czasie dwóch wizyt 12 gat. siewkowych plus czajka, a z rzadszych: 2 kuliki wielkie i siewnica. Poza tym pustułka, błotniaki stawowe, bociany białe i młody tegoroczny bocian czarny z obrączką (odczytana). Tadek Musiał i 15-go Grzegorz Sochacki, a na Jeziorsku 13-go: Tomek Janiszewski, Kacper Mikulski i z turkowskiej grupy OTOP Marta Ilkowska Nowak i Kasia Kąciak Dokładam krótką fotorelację. KM

To ja też dokładam kilka moich marnych fotek TM

11.08.2024 zb.Jeziorsko, Glinno-tama. Pod Glinnem każdego dnia stado żołn do 40-50 osobników. Nad kanałem latające ryb.białowąse. Na tamie ryb.białoczelne, rzeczne z białymi flagami na nóżkach, piskliwce i nurogęsi. Radek W.

11.08.2024 stawy w dolinie Luciąży. Kilka ciekawszych obserwacji z dzisiejszego objazdu. Łabędzie krzykliwe trzeci rok z rzędu wyprowadziły lęg. Tym razem są tylko dwa młode, w maju były cztery (info od Krzyska Dudzika). Duże polęgowe stada łysek 150 i 120 os., dziesiątki "dużych mew" W Wilkoszewicach rodzina czernic - samica z dziewiątką maluchów i też tam krążąca nisko kania czarna. Marcin Wężyk

07.08.2024 Sarnów + tama na Jeziorsku. Najpierw Sarnów: ponownie odliczył się bogaty skład gatunków skupiony przy dwóch przydrożnych stawach, choć jak to bywa w takich miejscach rotacja ptaków duża. Dzisiaj najciekawsze były dwa młode biegusy krzywodziobe (które zastąpiły obecne wcześniej biegusy zmienne) i odzywający się kobuz. Wracając ze stawów, zajrzałem na Jeziorsko od strony tamy. Przy samej zaporze pięć żerujących intensywnie młodych oharów, >15 brodźców piskliwych i pojedynczy biegus zmienny. A wśród śmieszek i mew białogłowych udało się odnaleźć dorosłą mewę romańską i martwą niestety, młodą mewę czarnogłową. Kacper Mikulski


07.08.2024 Gm. Stryków k. Zgierza Na drutach linii w.n. 38 żołn, ptaki odpoczywały i żerowały na przemian nad okolicznymi łąkami i polami. To już druga obserwacja, prawdopodobnie tego samego stada, poprzednio ptaki widziano w okolicy pod koniec lipca.M.Z.

31.07-3.08 Zb.Jeziorsko, Sarnów i stawy Jana w Łodzi Troszkę zbiorowo. Stawy w Sarnowie to piękne miejsce na siewki - jak wszyscy odwiedzający je tego doświadczają. Do spisu widzianych ostatnio tam gatunków możemy dopisać też biegusa krzywodziobego, które widziałem wespół z dziecięcą wycieczką pod opieką Koła Gospodyń Wiejskich z Kucin. Czyli było warto! Miał być co prawda szlamik, ale było też rude tylko mniejsze. Z Kacprem Mikulskim zwiedziliśmy też cofkę Jeziorska. Obok innych zadań mieliśmy też cel bardzo przyjemny - zobaczyć kormorany małe. Udało nam się ich doliczyć cn. 13 czyli jednak trochę mniej niż Radkowi, ale więcej niż Łukaszowi. Ptaki urzędują jednak zwykle daleko od Brzegu więc zobaczenie ich bez wpłynięcia na którąś z osłoniętych łozowiskami przed okiem ciekawskich zatok nie jest proste. I jeszcze jeden powiew (?) z południa. Na łódzkich stawach Jana fajna i bardzo rzadka w Polsce roślina wodna. Ciekawe co lub kto ją tu przywlókł. Ciekawe czy ktoś z załączonej fotki ją rozpozna? Tomek Janiszewski

kotewka orzech wodny. pozdr ŁM

4.08.2024 Sarnów. Na pierwszych stawach wciąż obecne siewki w składzie łęczaków, kwokaczy, piskliwców, cn. 3 brodźców śniadych, sieweczek rzecznych, kszyków. Poza nimi czaple białe i siwe, krzyżówki, cyranecznki i perkozy dwuczube. Dodatkowo kilka żurawi, pojedyynczy błotniak stawowy, myszołów, bąk, kormoran, bordzący bocian czarny, około 25 gęgaw, dość mało łysek i odzywające się wodniki. Na pobliskiej żwirowni 2 czernice z młodymi. Tu też brzegówki, sporo pliszek siwych, białorzytka, szczygieł, stadko ok. 30 makolągw, sieweczka rzeczna. Po drodze gąsiorki. Tomek Ziółkowski

samiec zbożaka z Orłowa

4.08.2024 Dolina Bzury k. Orłowa Dosyć niespodziewana obserwacja dorosłego samca błotniaka zbożowego. Niespodziewana, bo w środku lata to chyba bardziej bym się tu spodziewał nawet stepowego, a nie zbożaka... TP

03.08.2024 Bzura+Jeziorsko Nad Bzurą trwa czas dużych letnich koncentracji ptaków wodnych. Tysiące gęgaw, krzyżówek i łysek szczelnie pokrywają stawy pierzastą masą. Pośród nich można było zobaczyć pierwsze tej jesieni świstuny. Miłym zaskoczeniem była rodzina zauszników coraz większą lęgową rzadkość. Pomimo braku dobrych miejsc dla siewek odliczyło się przyzwoite dziesięć gatunków, w tym biegus krzywodzioby, kilka alipn i kulików. A w krzakach nadal żebrała o pokarm młoda, ale lotna kukułka. Po obejrzeniu wszystkich miejscówek podjąłem dezyzję o podjechaniu na tak wcale nie odległy zb. Jeziorsko. Na Jeziorsku wody w tym roku nie brakuje i zbiornik nabity jest pod korek zatem zlokalizowanie cofki zajęło mi trochę czas bo tam gdzie w ostatnich latach o tej porze już była, to w tym roku było, ale tylko morze wody. W każdym razie po przebyciu przybrzeżnych krzaków i szuwarów udało się zlokalizować trzy kormorany małe, które a to polowały, a to suszyły swoje małe skrzydełka. Podjechałem jeszcze pod tamę gdzie pływały trzy młode ohary. Wczorajszy dzień był także bardzo udany pod względem odczytów obrączek. Trwał przelot stad bocianów białych, a w jednym z takich stad jeszcze nad Bzurą odczytałem swojego pierwszego w Polsce bociana ze szwedzką obrączką, a przez cały dzień w sumie 15 obrączek na 5 gatunkach. Zdecydowanie fajny dzień w terenie.

pozdr ŁM

30.07. zb.Jeziorsko - Glinno. Na środku cofki zbiornika stado 16 kormoranów małych odpoczywających na wierzbach. Poza tym pełno wody, gęsi i żurawie w ilości znacznej. Jeden dorosły bielik, jeden brodziec śniady, kwokacz (słyszane tylko). I dwie żołny nad wsią ale to już teraz nic szczególnego. Radek W.

3. dekada lipca 2024 Zb. Jeziorsko Nadal straszliwie wysoki poziom wody. O obserwacjach obfitych stad siewek na samym zbiorniku póki co można zapomnieć. Pozostają okolice Tomisławic, gdzie choć z trudem, można podziwiać dużą kolonię rybitw białowąsych i to co jeszcze się uda. Bliżej brzegu dominują jednak ptaki białe lub prawie białe. Ja miałem możliwość słabo dla wielu osiągalną popływania pontonem. Dalej w okolicy kolonii i inne ptaki sporo różnych kaczek, choć nie tak dużo jak zwykle, oraz ogromne stada gęsi i kormoranów. Może i te małe dotrą z południa? Generalnie Sarnów wygląda na tym tle dużo korzystniej, ale nic o tym nie piszę bo Kacper mnie ubiegł. I chwała mu za to. Tomek Janiszewski

szlamnik z Sarnowa
i w towarzystwie łęczaka

29.07.2024 Sarnów Łącznie ponad 60 gatunków; z czego 12 gatunków siewek, skupionych przeważnie na dwóch stawach przy drodze, na których utworzyły się całkiem dobre dla nich warunki do żerowania i odpoczynku. Z najciekawszych szlamnik i kilka b.zmiennych. Ponadto sokół wędrowny w niskim przelocie nad jednym ze stawów. Kacper Mikulski

młodociana pomarina
tegoroczny pygargus lunetowo



27.07.2024 Tomczyce (gm. Bedlno) W czasie objeżdżania kutnowskich stanowisk błotniaków, trafiają się nad polami również inne drapole, czasami nawet dosyć fajne z środkowopolskiego punktu widzenia. Tym razem był to imm. orlik krzykliwy. TP



27.07.2024 + uzupełnienie do mojego poprzedniego wpisu. Od rana dwa młode (juv.) dzięcioły białoszyje przebywają na przydrożnych słupach energetycznych w obrębie skrzyżowania ulic ks. Piotra Skargi i Dobrej, w Pabianicach. W okolicy obecne również dorosłe ptaki, samiec i samica. Kacper Mikulski

21.07.2024 Dolina Neru Wizyta bardzo późnym popołudniem. Po ulewach które przeszły nad regionem ponad tydzień temu w dolinie na odcinku Łęka-Leszno pojawiły się płytkie rozlewiska co stworzyło dogodne warunki dla ptaków. Wśród 11 gatunków siewek, które udało się stwierdzić najciekawszym okazał się kulik mniejszy. Poza tym trochę żurawi, kaczek, gęgaw, a wśród nich juv. ohar. Piotr Majchrzak

14.07.2024 zb.Jeziorsko, Tomisławice- Glinno. Zbiornik wypełniony po brzegi , woda wręcz się podniosła. Z siewek 24 kwokacze latające wokół kolonii kormoranów bezradnie szukające miejsca by usiąść. Rybitwy czarne już z młodymi, wśród nich jedna białoskrzydła. Kolonia ryb.białowąsych liczy blisko 80 gniazd (niestety część została zalana i ptaki budują nowe gniazda). Wśród nich 2 gniazda zausznika, kolejne dwie pary z młodymi. Jakiś bielik, ryb.rzeczne, wszędzie pełno żurawi..a czajki na zalanych polach w stronę Goszczanowa gdzie musiała przejść solidna ulewa bo kanały wylały i pola kapusty pod wodą..Liczenie bociana bez fajerwerków- sytuacja jak rok temu. Radek W.

14.07.2024 Słudwia&Bzura Udało się zakończyć liczenia podczas VIII Spisu Bocianów Białych w Polsce. W tej edycji liczyłem na terenie 6 gmin w dwóch województwach a na deser zostawiłem gimnę Zduny na styku dolin Słudwi i Bzury. Bociany dopisały i podobnie jak w wielu miejscach w Polsce widać spory wzrost liczebności tego gatunku oraz wiele nowych gniazd. Ewidentnie rok 2024 jest rokiem bociana nie tylko ze względu na spis. W 40 gniazdach w gminie Zduny w większości młode już uczą się latać ale trafło się też gniazdo z wysiadującym dwa jaja ptakiem. Ciekawe czy wyklują się tak poźne zniesienia? Po liczeniach udaliśmy się na zasłużone ptaszenie w ulubione miejsca. Z ciekawszych sporo siewek na stawach w Borowie, w tym nie często widziany w dolinie Bzury biegus krzywodzioby w pięknej godówce. Zwykle można obserwować sierpniowo-wrześniowe juvki. Poza tym letnie stawowe kanikuły. obs. z Hubertem Mateuszczykiem. pozdr ŁM


13.07.2024 i wcześniej, Pabianice. Wiele wskazuje na to, że mieliśmy w tym roku w Pabianicach czysty lęg dzięciołów białoszyich, który to po części uszedł mojej uwadze, bo dziupli niestety nie udało się odnaleźć. Mam pewne podejrzenia — bo próba poszukiwań była — zmierzające na ogrodzony, duży teren prywatny... Samiec przebywa w okolicy od >dwóch lat. Miesiąc temu zobaczyłem po raz pierwszy samicę, a dziś młodego, tegorocznego ptaka (raczej samica), który to nie dość, że wyglądał jak dzięcioł białoszyi, to jeszcze tak się odzywał. Chciałbym jedynie lepiej zobaczyć skrajne sterówki, może na powrót będzie to możliwe w najbliższym czasie... Wyglądało jednak, że T6 jest czarna, jedynie z białymi trzema kropkami — ale to była krótka obserwacja balkonowa i jedno średniej jakości zdjęcie:-) Kacper Mikulski

12.07.2024, Łódź: na Stawach Stefańskiego, pomimo kąpiących się ludzi i narciarzy wodnych, rodzina perkozów dwuczubych z przychówkiem 4 młodych. Ponadto latający w tę i we w tę zimorodek, rozśpiewana w skąpej trzcinie rokitniczka i pikujące na głowy kąpiących się (no, prawie) jerzyki. Tomasz Kłys

06-08.07.2024 przede wszystkim liczenie bocianów w gminach: Ozorków, Parzęczew i Góra Św. Małgorzaty. Nie było tutaj niestety gniazd z 5 młodymi, chociaż w Parzęczewie wykluło się 5 młodych, ale dorosła tylko trójka. Piątka młodych była w nie "mojej" już teraz gminie, w Świnicach Warckich. Tylko jednego dorosłego ptaka miałem z obrączką. Ciekawostką jest to, że przy zaniku już gniazd nadrzewnych, w tych gminach jest ich jeszcze 9 tak usytuowanych, ale 3 nie były zajęte i nie wiadomo co będzie w następnych latach. Pozostałe, te na żywych drzewach nastręczały problemy z policzeniem młodych, ale pomocnym okazał się... dron. W niedzielę dalsze poszukiwania żołn w gminie Zgierz i podsumowując: lęgi odnotowaliśmy w czterech żwirowniach/piaskowniach od 1 do 3 par. W Walewicach wciąż obecne 2 szablodzioby i sporo innych bardziej pospolitych siewkowców: rycyki, brodźce śniade, kwokacze, bataliony, samotniki, łęczaki, sieweczki rzeczne i obrożne. Były też oczywiście czajki, gęgawy (odczytane dwie obroże), łabędzie nieme (jeden z odczytaną obrożą), typowe o tej porze kaczki z samicą czernicy z 6-7 młodymi, perkozy dwuczube i perkozki, odzywały się też wodniki, wąsatki i dziwonia, pokazał się zimorodek, a ze szponiastych bielik i błotniaki stawowe. Tadek Musiał

szablodzioby z Walewic
byczek na spacerze ;-)

7.07.2024 Stawy w Walewicach W przerwie od uprawiania "polnej" ornitologii zajrzałem na chwilę na stawy. Ładnie rozkręca się wędrówka siewek, które na jednym ze stawów mają dosyć dobre warunki do żerowania i odpoczynku. Udało się zobaczyć 11 gatunków, w tym m.in. 6 gatunków brodźców. Ale oczywiście najfajniejsze są obecne tam wciąż 2 szablodzioby. TP


6.07.2024 zb. Jeziorsko, spływ od mostu po Tomisławice Jak to już pisał dwa tygodnie wcześniej Radek wody w Jeziorsku nie brakuje. Brakuje za to lądu żeby mogły usiąść siewki. I nic się tu nie zmieniło. Raczej nie będę liczył widzianych gatunków, bo wobec powyższej relacji Tomka z Walewic, byłoby wstyd Jeziorsku. Zresztą ptaki obserwuje się trudno chyba że ktoś chce sobie popatrzeć wieczorem na tańczące żurawie pod Glinnem. Widok z wieży lub z ławeczki bardzo piękny. Na rzece pustki, niewiele zimorodków, remizów, nurogęsi i czapli. Liczba zaobserwowanych zimorodków równa widzianych bobrów. Po dwa. Najciekawiej pod Tomisławicami w okolicach mieszanej kolonii rybitw czarnych i białowąsych oraz zauszników. U białowąsych piskląt jeszcze nie widzieliśmy, tylko gniazda z jajami, ale czy jakieś już gdzieś się nie skryły tego nie wie nikt. U czarnych i zauszników już pisklęta. W tej okolicy także dziesiątki kaczek - krzyżówki, krakwy, cyraneczki, cyranki, czernice, głowienki i gągoły. Rodzina Janiszewskich w niepełnym składzie


5.07.2024 Wieluńskie i Wieruszowskie Liczenie Bociana Białego. No i wystartowało się. Na początek daleki południowo-zachód, Ziemia Obiecana dla czytaczy bocianich obrączek. No i faktycznie udało się jednego ptaka odczytać, mimo że obejrzałem sobie dobrze tylko około 10-12 dorosłych ptaków. Praca wielkopolskich obrączkarzy owocuje - mam nadzieję, że to ich bo jeszcze nie wpisałem ptaka do POLRING-u. Wśród zaledwie około 20 sprawdzonych tego dnia gniazd trafiła się i para z piątką młodych. Nie było za to gniazd na kominach z których dawno temu te okolice słynęło, ale to zapewne już przeszłość. Z innych ciekawostek: 1. mikrokolonia złożona z 1-2 par żołn, 2. kawa podtrzymująca trzeźwość umysłu, a może i życie na rynku w Wieruszowie 3. straszliwy atak jusznic w okolicy opuszczonej wioseczki z także opuszczonym gniazdem boćków - kto by się temu opuszczeniu dziwił? Tomek Janiszewski

29.06.2024 i wcześniej - Dolina Neru. Kolejny, coroczny monitoring wodniczki tym razem ku naszej uciesze zakończył się stwierdzeniem 3 śpiewających samców i 1 samicy z pokarmem (u wodniczek samce są poligamiczne i tylko samica zajmuje się potomstwem) w stałym rewirze jednego z samców, co świadczyłoby o ponownych udanych lęgach, tego rzadkiego w skali światowej gatunku, w dolinie Neru. Poza tym podczas wyszukiwania tych ptaków z innych ciekawszych gatunków odnotowaliśmy w okolicach Nagórek noclegowisko samców błotniaków łąkowych (5-6 os.) i stawowych (3-4 os.), a w okolicach Karszewa 6-7 samców derkacza i kilka świerszczaków. Stałym widokiem były też stada nielęgowych żurawi – do 130 os. W kolejnym roku odnotowaliśmy też sukces lęgowy u płaskonosa, a Piotrowi udało się jeszcze zaobserwować orlika krzykliwego i kilkakrotnie kanię rudą. Tadek Musiał, Piotr Majchrzak, Grzegorz Sochacki

23.06.2024, zb.Jeziorsko - cofka. Niestety poziom wody w zbiorniku podnosi się zamiast choć trochę opaść i dać szansę na początek migracji siewek. Nie pomogło to też rybitwom czarnym, które w większości potraciły lęgi. Jedynie pod Tomisławicami duża kolonia czarnych z młodymi, tworząca się kolonia rybitw białowąsych i lęgowe zauszniki. Tam też pojedyncza rybitwa białoskrzydła. W kormoranach trzy młode bieliki, wszędzie pełno pierzących się łabędzi niemych i gęgaw. Rodzina gągołów, nurogęsi, nawet sporo cyranek i stadko 11 płaskonosów. raczej bez fajerwerków. Radek W.

15.06.2024 gmina Błaszki. W żwirowni na zachód od Warty para żołn w kolonii brzegówek. W lokalizacji na zachód od zapory Jeziorsko żołn nie stwierdziłem, w jednej ze żwirowni jedynie spora kolonia brzegówek.

żołna, gm. Błaszki


15.06.2024 gmina Zgierz Zwiedziliśmy dwie żwirownie i w obydwu zastaliśmy żołny. W jednej widzieliśmy tylko jednego ptaka, ale wcześniej widziana tam była para. W drugiej cn 6 żołn. Jeszcze z ciekawszych obserwacji srokosze w dwóch miejscach, a jedna para nosząca pokarm na... dach wielkiego magazynu (tam albo gniazdo z młodymi, albo spiżarnia), świergotek polny w jednej z piaskowni, a na jednej z rzeczek o nieznanej nazwie para pliszek górskich wlatująca do betonowego przepustu pod drogą, ale bez pokarmu. W żwirowniach też brzegówki, a ze szponiastych tylko myszołowy, pustułki i jasny nieoznaczony błotniak, bo bardzo daleko. Tadek Musiał i Grzegorz Sochacki

Nutria
Szablodzioby
Brodziec śniady
Kania ruda
Bocian czarny
Kląskawka

15.06.2024 dolina Bzury Z najciekawszych cztery szablodzioby w Psarach i kania ruda w dolinie Ochni k. Szewców Owsianych. Poza tym w Psarach brodziec śniady w szacie godowej, w Sypinie rybitwy czarne już na gniazdach i para zauszników. Do tego dwie głowienki wodzące pisklęta. W dolinie standard, odzywają się przepiórki, pojawiała się samica błotniaka łąkowego, udało się usłyszeć świerszczaka, w dwóch miejscach kląskawki karmiły pisklęta. Sumarycznie uzbierało się sześć bocianów czarnych. W Siemienicach mikro kolonia brzegówek w kupie piachu przy budowie domu. Ale zdecydowanie najdziwniejszym wydarzeniem dnia była obserwacja pokaźnej nutrii pasącej się na jednym ze stawów. P.Minias

samiec
a tu podczas lotu tokowego

14.06.2024 Pabianice Przyjemna obserwacja pary trzmielojadów krążących nad pabianickim lasem wzbogacona o efektowny lot tokowy samca. Kacper Mikulski

12.06. okolice Szadku Kontynuując wątek radości towarzyszących uczestnictwu w kontrolach pól akcji MPPL. Zaczynając tak jak napisał nieco wcześniej Tadeusz - o poranku, przed kwadratem MPPL przywitała mnie kania ruda. Ptak był tam cn. 1,5 godziny, spotkałem go bowiem w tym samym miejscu także po zrobieniu liczenia. Wszyscy byli w okolicy zaskoczeni tym faktem. Kani towarzyszyły nieustannie myszołów i kruki. Te ostatnie zapewne broniły dostępu do swojego wielkiego skarbu, czyli kupy gnoju. Tak to w każdym razie wyglądało. Kania pierzyła się intensywnie, więc była troszkę dziurawa, ale to nic oby więcej takich widoków. Tomek Janiszewski

12-13.06. Zb. Góra Bałdrzychowska wczorajsza, przedwieczorna wizyta pokazała rodzinkę srokoszy (5 os.) z karmieniem, żebraniem itp., przelatującą w stronę zachodnią samicę nurogęsi, piskliwcem, trzema wyrośniętymi młodymi perkozami dwuczubymi oraz siedmioma samcami pliszki żółtej żerującymi na wyspie. Czyżby, te ostatnie, zakończyły już swe obowiązki w tym roku? Dziś, pierwsza samica głowienki z trzema pull, lekko już podrośniętymi, cztery (7+6+5+6) lub pięć rodzin (7+6+5+11+6) małych pull krzyżówki oraz 4 pull już podrośnięte. Ta różnica w rodzinach może wynikać z faktu, że w pewnym momencie doszło do spięcia samic krzyżówki i być może rozbicia rodziny 11 pull na dwie, 6 i 5. Ale pewności nie mam. Ponadto pojedynczy perkoz rdzawoszyi i perkozek. Sylwek L.

10.06.2024 Ozorków Bardzo ciekawe miejsce udanego lęgu uszatek (żebrzące cn. 2 młode). Świerki tuż przy balkonach bloku w centrum osiedla - blokowiska. Tadek Musiał

09.06.2024 mppl Skotniki, Sypin i Ktery O poranku, przed kwadratem mppl-u przywitała mnie pójdźka. Na samym liczeniu tym razem bez rewelacji. Tylko trochę smutna sytuacja, bo piękna łąka (może 5-7 ha) została niestety całkowicie zniszczona i powoli jest przekształcana na pole uprawne, na razie posiano na niej groch polny. Była w przeszłości siedliskiem do nawet kilkunastu świergotków łąkowych i kilku par pokląskw, których już tam raczej nie zobaczę. Zostały jeszcze rowy porośnięte trzciną i roślinnością szuwarową z rokitniczkami, łozówkami, trzcinniczkami i potrzosem. A nad niewielkim stawem prawdopodobnie lęgowa para błotniaków stawowych. W Sypinie obydwa stawy już z wodą. Na zachodnim stawie wystaje jeszcze z wody resztka zeszłorocznej roślinności, na której coś knuje para rybitw rzecznych i 2 pary rybitw czarnych, ale pewnie nic z tego nie będzie. Za to powiódł się lęg pary kląskawek, kręciły się dokarmiane cn 2 podloty. Odzywał się też bąk i były inne ptaki , o których pisał wcześniej Kacper, ale bączka niestety nie widziałem. W okolicach Kter łąki jeszcze nie skoszone, to i ptaków drapieżnych niewiele. W lasku rozśpiewane typowe gatunki wróblowe i para siniaków. Tadek Musiał

09.06.2024 Glinno-przepompownia i dolina w okolicach Warty Poranny spacer z całym mnóstwem śpiewaków, głównie wróblaczych. Właściwie były wszystkie które powinny być - tu miech przemówią choć obrazy Z niewróblaczych m.in 1-2 samce bąka oraz kilka kukułek. Z innych ciekawych para płaskonosów (może lęgowa była, jest lub będzie?) oraz prawdopodobna lęgowa mikrokolonia rybitw czarnych. Tomek Janiszewski i Jaskier

Rodzinka lisów
Główki zaintrygowanych czymś tam młodych sokołów

08.06.2024 Łódź okolice EC-3 Mieliśmy obejrzeć tylko młode sokoły wędrowne na kominie elektrociepłowni. I były. Widzieliśmy dwa, choć zaglądając jednocześnie w relację w internecie okazało się że przy budzie są ciągle wszystkie trzy. Jeden był jednak poza naszym zasięgiem. Ale chyba jeszcze ciekawszym widokiem była rodzina złożona z trójki bawiących się młodych lisów, którym towarzyszyła ich mama. Wszystko nieopodal pobliskiej bocznicy kolejowej. Ola i Tomek Janiszewscy oraz Jaskier


08.06.2024 mppl Siemszyce i dol. Neru. Sezon lęgowy w pełni i dobra wiadomość, że przynajmniej jednej parze kulików wielkich udało się wyprowadzić 3 młode. Oby dotrwały do uzyskania zdolności lotu. Ciekawostką jest też para dzierlatek karmiąca młode w Siemszycach. A więc gatunek ten powoli zwiększa liczebność w naszym rejonie, ale stanowiska nadal wykrywane są na północ od pradoliny, chyba, że coś przegapiłem. Poza tym z ciekawszych obserwacji jeszcze para podróżniczków karmiąca młode, kilka dziwoni, kobuz, bocian czarny, przepiórki, dudki. Tadek Musiał

08.06.2024 Park Julianowski Dziś w okolicy placu zabaw-śpiewający wójcik.M.Z.

Samiec dz. dużego wyglądający z dziupli
Samica dz. białoszyjego przy tej samej dziupli

5.-6.06.2024 Łódź-Widzew Pozwolę sobie wyręczyć trochę Piotrka Miniasa, bo jest coś niesłychanie ważnego. Mamy chyba w Łodzi pierwszy przypadek, kiedy udało się z całą pewnością stwierdzić udział w lęgu dzięcioła białoszyjego. Jest to samica, która tworzy mieszaną parę z samcem dzięcioła dużego. Ptaki karmią pisklęta. Piotrek odnalazł dziuplę wczoraj, ja byłem tam dziś. Jaki jest wniosek z tego znaleziska? Ano m.in. taki że dobrze jest mieć dzieci chodzące ciągle do szkoły podstawowej. Tomek Janiszewski

5.06.2024 Stawy w Sypinie: po jednej parze rybitw białoskrzydłych i czarnych polujących nad stawem bliżej drogi. Tam też przy samiutkiej granicy stawów i drogi przelatujący co chwilę wte i wewte samiec bączka. Ponadto po parze perkozków i perkozów rdzawoszyich, a także wodzące młode, liczniejsze perkozy dwuczube i łyski. Na drugim stawie w zwartym stadzie pierzących się kaczorów krzyżówki, 6 głowienek (4m, 2f), dwie pary czernic i para cyraneczek. Po południu zajrzałem jeszcze do Borowa, a tam kazarka rdzawa. Były też pozujące ładnie do zdjęć remizy, niewidoczny wodnik, para błotniaków stawowych i szczekający gdzieś w oddali bączek. Na Walewice trochę już nie starczyło czasu, ale i tam odzywał się bączek, wąsatki, do tego stadko dziesięciu gągołów, trochę więcej krakw, dwie cyranki i trzy cyraneczki, przynajmniej w zach. części kompleksu stawów, które odwiedziłem. No i cała masa licznej drobnicy tworząca przyjazną atmosferę wieczorową już porą. Kacper Mikulski


29.05.-1.06. 2024 Łódź i okolice W końcu w znacznej części uwolniony od tego co muszę zrobić, zrobiłem też co chciałem. I nawet mogłem pół godziny poleżeć w lesie słuchając i obserwując ptaki. Choć częściowo jednak wypełniając obowiązki zauważyłem parę rzeczy, które mogą być interesujące i dla innych. A spędziłem w tym okresie trochę czasu w obserwując ptaki w Łodzi, okolicach Rossoszycy, na Jeziorsku, a na chwilę zawitałem także na stawy w Sarnowie. W Łodzi nieskutecznie szukając pliszek górskich, po wcześniejszym sukcesie w PKWŁ, skąd fotki nie ma bo nie miał kto jej zrobić, zobaczyłem m.in ślady dawnych działań na rzecz czynnej ochrony pustułek. Na budynku dawnej Very rozsypująca się skrzynka lęgowa z pisklętami. Miejmy nadzieję, że nie spadnie nim pisklęta uzyskują zdolność do lotu. Dawni aktywiści urządziliby tej parze istną pułapkę ekologiczną. Na Jeziorsku słabo dość. Po mających miejsce przez kilka ostatnich sezonów lęgach przepięknych szablodziobach i szczudłakach, ogromnych koloniach rybitw i śmieszek gniazdujących w warunkach naturalnych, lęgach mew czarnogłowych pozostało tylko wspomnienie. Ptaki są jakby zaskoczone tym co się stało po podniesieniu poziomu wody. Wygląda na to, że przynajmniej póki co żadna z par oharów nie wodzi piskląt, może zalało znane im nory i nie znalazły na czas nowych? Pływające platformy miejsca, gdzie gniazdowały przed obniżeniem poziomu piętrzenia rybitwy, przestały z różnych przyczyn pełnić swoją funkcję. Kto pomoże, aby znowu mogły to robić, czy znajdą się aktywni i chętni? Żałośnie z siewkami, malutki spuszczony staw w Pęczniewie to właściwie jedyne miejsce gdzie można mieć pewność że jadąc tam zobaczymy cokolwiek. Humor poprawiła mi tylko para żołn na stanowisku nie zajmowanym od paru lat. W lesie pod Rossoszycą stabilnie, wszystko jest na swoim miejscu. Siniak na znanym od lat stanowisku grucha i nawet chyba pierwszy raz w życiu zobaczyłem jego lot tokowy. No cóż lepiej późno niż wcale. Są słonki, był mysikrólik, ptaszek który jakoś tak chyba ostatnio ustąpił miejsca zniczkowi - ale może słuch mi osłabł? I lęgowa w sadzie muchołówka żałobna - tego też jeszcze nie widziałem. No i Sarnów, króciutko acz treściwie. Bez rzadkości ale za to obserwacje krakw z bliziutka, a co więcej fajna ich rodzinka złożona z samicy i mocno podrośniętej dwunastki piskląt. Czyli podsumowując Łódź +/-, Jeziorsko -, Rossoszyca +, Sarnów +. Tomek Janiszewski i Jaskier

29.05.2024 Stawy Jana, Łódź ok godz. 20:30 samiec bączka przeleciał nad taflą wody. A.Dudkiewicz

26.05.2024 zb. Jeziorsko i okolice Zbiornik dość sowicie wypełniony wodą. Generalnie ptaków mało. Na kultowym spuszczonym stawie w Pęczniewie, w czasie mojej wizyty, były tylko sieweczki obrożne i rzeczne. W Tomisławicach dość licznie szukające miejsc lęgowych rybitwy czarne. Pozostałe ciekawsze obserwacje na fotkach. Tadek Musiał, a żołny razem z Kacprem Mikulskim.

25.05.2024 stawy w Sypinie Jak zawsze na tych niewielkich stawach było ciekawie, zwłaszcza na zachodnim stawie, który powoli jest napełniany. Najbardziej zaskoczyła mnie siódemka dorosłych łabędzi krzykliwych, żerowało tam jeszcze 5 rycyków, 1 kulik wielki, łęczak, 6 rybitw białowąsych, para cyraneczek, ok. 20 krakw, głowienki, czernice, krzyżówki i łyski. Dominowały liczebnie śmieszki (ok. 130) i czajki(ok. 80-100). Były też obecne czaple biała i siwe i odzywał się bąk i wodnik. Była też para kląskawek, a w trzcinach nie zabrakło trzciniaka, rokitniczki, trzcinniczka i potrzosa. Na stawie przy drodze wypełnionym wodą wysiadujące i jeszcze zalotne perkozy dwuczube i odzywające się perkozki. Wieczorem w lasach grotnickich, na stałych od lat miejscówkach, odliczyły się cn. 4 lelki i cn. 2 "ciągnące" słonki. Tadek Musiał

czarnogłowe z Walewic

19.05.2024 Stawy w Walewicach Kolejna wizyta na stawach Pradoliny i kolejny fajny gatunek. Tym razem to para mew czarnogłowych w 3cy (dzięki Marcin za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że tak trzeba tą parkę oznaczyć). Ptaki wypatrzone przez kolegę Rafała, z którym spotkaliśmy się na stawach i który dał mi znać o pojawieniu się mew, kiedy ja Walewice już opuściłem. Wróciłem się jednak i dzięki temu mogłem sobie kilkadziesiąt minut popatrzeć i posłuchać jak czarnogłowe... tokują. Poza mewami nie pokazało się nic nowego w stosunku do poprzednich wizyt moich i innych osób, a siewek to nawet trochę ubyło. TP

nadobna z Borowa

16.05.2024 Stawy w Borowie Wybrałem się wieczorkiem na spacer na stawy licząc po cichu, że silne, wschodnie wiatry może przywieją jakiegoś fajnego drapola. Takowego nie było, ale czapla nadobna w godowych piórkach też może być ;-). TP

15.05.2024 Stawy w Walewicach Z poniższych wpisów wynika, że jest to jedno z nielicznych miejsc w pobliżu Łodzi gdzie można obserwować obecnie siewki. I rzeczywiście na spuszczonym stawie można było zobaczyć między innymi biegusy zmienne, 4 biegusy małe, sieweczki obydwu gatunków i coraz rzadsze rycyki. Miałem nadzieję, że jeszcze będą tam rybitwy wielkodziobe, ale były tylko rzeczne, czarne i białowąse. Nad stawami krążyły też 2 bociany czarne. Załączam jeszcze kilka marnych dokumentacyjnych zdjęć. Tadek Musiał

marchewy z Walewic

14.05.2024 Stawy w Walewicach Wczoraj, w przerwie tradycyjnego majowego objeżdżania pól w poszukiwaniu łąkowców, zajrzałem na chwilę na rzeczone stawy i... było fajnie. Wciąż najciekawszy jeden z tych spuszczonych, na którym obecne trochę siewek i mew, m.in. 2 biegusy malutkie w stadzie alpinek, rycyki, oba gatunki sieweczek, 2 mewy małe i...ohar. W pobliżu były też 4 gatunki rybitw, w tym 2 piękne wielkodziobe. Jedna z nich miała żółtą obrączkę, ale niestety poległem przy próbie odczytu. Jeśli chodzi o drapole to tym razem raczej skromnie - kilka bielików, błotniaki stawowe i przelatująca samica łąkowego. TP

To ja byłem dzień wcześniej, ale takich okazów jeszcze nie było :( Za to na pewno: na spuszczonym stawie 10 gat siewkowców: batalion, łęczak, biegus zmienny, czajka, rycyk, sieweczka rzeczna i obrożna, kwokacz, krwawodziób, brodziec piskliwy. Do tego para oharów, rybitwy czarne, bialowąse i rzeczne, pierwsza białorzytka, sporo gęgaw. Na stawach z wodą perkozy dwuczube, gągoły, czernice, głowienki, kormorany, bąk, śmieszki i mewy "duże". Wszędzie rokitniczki, trzciniaki, wilga i siniak, sporo żurawi i na deser błotniak zbożowy. Byłem też pod Łęczycą zachęcony wpisem o podróżniczkach. Niestety, ich odnaleźć się nie udało. Ale miejsce naprawdę ciekawe jak na małe ilości wody. M.in. spora ilość żurawi, gęgawy z młodymi, bielik, bąk, błotniaki stawowe, dudek, pokląskwa, kobuz. Wszędzie kukułki, rokitniczki. MK

Muchołówka mała

07.05.2024 Łódź - Ogród Botaniczny Z rana samiec muchołówki małej radośnie podśpiewujący w kępie buków. P.Minias

03-05.05.2024, zb.Jeziorsko, stawy Pęczniew. Na zbiorniku dużo wody dlatego ptaków znacznie mniej niż w 2023 roku. Siewkowce przy tamie na betonie (bataliony, łęczaki, piskliwce, sieweczki rzeczne) oraz na stawach pod Pęczniewem. Tam zdecydowanie najciekawiej bo jednego dnia był tam szczudłak, cały czas szlamnik i 05.05. biegus krzywodzioby. Sporo oharów pod tamą, ale również dwa na cofce. Rybitwy czarne i wśród nich pojedyncze białoskrzydłe. Żerujące na środku zbiornika mewy małe. Z nowości, strumieniówka koło kościoła w Siedlątkowie, wszędzie dużo wilg, świerszczaków k. Glinna (tam też kropiatka i dwa kuliki wielkie jednego wieczoru). Radek W.

W uzupełnieniu Radkowych wieści z Jeziorska dodam, że w bodajże w piątek wykonaliśmy spływ od mostu pod Wartą po kolonię kormoranów. Widzieliśmy to czego wzrokiem nie sięgnie się z brzegu, choć nie było tego zbyt wiele. I na tym fragmencie, także dalej od brzegu, faktycznie ptaki nie mają, gdzie na lądzie usiąść. Ale zanim wyruszyliśmy w drogę pożegnał nas koło mostu kobczyk. W czasie spływu widzieliśmy mało ptaków z których najciekawszym był chyba samiec podróżniczka. Ciekawe swoja drogą ile ich par tu teraz w ogóle jest? Do tego rodziny gęgaw i jedna nurogęsi. Poza tym stały zestaw parkowy. Krzyżówka, łabędź niemy i śmieszka. W samej kolonii ciekawostką był dorosły ślepowron. Liczba gniazd czapli stabilna, ale u kormoranów leciutki wzrost jak mi się zdaje. Ola i Tomek Janiszewscy


04.05.2024 Łęczyckie Błota- Leszcze Spędziłem większość czasu przy największym stawie,czego efektem było stwierdzenie na nim i w okolicy 5 śpiewających samców podróżniczka, jednego trzcinniczka, i pojawił się też pierwszy gąsiorek. Piotr Majchrzak

2.05.2024 Błonie Migrujący na N samiec kobczyka. TP

30.04.2024 Pliszka górska z Arturówka jednak nie opuściła stanowiska, samica wysiaduje. Jaja złożone ponad dziesięć dni po ukończeniu gniazda. W Parku Julianowskim wilga i muchołówka mała.M.Z.

Błotniak stepowy

28.04.2024 Małków Nad polami uprawnymi w Małkowie przeleciał młody błotniak stepowy. Leciał w kierunku Warty. MFaber

27.04.2024 Pradolina Przy okazji załatwiania różnych, nie do końca ptasich, spraw miałem wczoraj możliwość krótko pobyć w dwóch odległych od siebie zakątkach Pradoliny - rano w Dolinie Neru i popołudniu na stawach w Borowie. W pierwszej lokalizacji najfajniejsze chyba kuliki wielkie aktywne w 4-5 rewirach na odcinku Kolonia Łęka - Zbylczyce. Pod Nagórkami przeleciała też zeszłoroczna kania ruda, k. Byszewa obecny z kolei polujący samiec błotniaka łąkowego i to chyba tyle z ciekawszych. Kiedy dotarłem do Borowa, na wyspie dużego stawu odpoczywał sobie dorosły bielik, a w pobliżu nie było za dużo innych ptaków. Kiedy jednak bielik odleciał, wypłycenia wokół wyspy zaczęły gromadzić różne gatunki wodno-błotne. Wśród nich godne odnotowania są: 3 gatunki rybitw (m.in. 1 białoczelna), 2 mewy małe, kilka gatunków siewek (m.in. alpina i kulik wlk) i trochę kaczek wszelakich. Z regionalnych rzadkości lęgowych warto wspomnieć o co najmniej 1 odzywającej się z trzcinowisk zielonce. TP

27.04.2024 Bzura Dzisiejszy krótki wypad nad Bzurę wyjątkowo jak na ten rok nie przyniósł obserwacji rzadkości, ale nudy nie było. Licznie pojawiły się w końcu rybitwy, a wśród nich pierwsza rybitwa białoskrzydła w Walewicach i rybitwa białoczelna w Borowie. Na spuszczonych stawach wciąż sporo siewek, w tym odczytany norweski łęczak. Z odczytowych atrakcji także młodociany bielik wykluty pod Lesznem w Wielkopolsce. pozdr ŁM

23.04.2024 Słudwia&Bzura Bezsprzecznie tegoroczna wiosna nie wieje nudą i każda wizyta w dolinach przynosi ciekawe obserwacje. Ta dzisiejsza nie była pod tym względem inna. Zdecydowanie najciekawszymi ptakami były: szablodziób i pliszka cytrynowa. To już druga obserwacja szablodzioba nad Bzurą tej wiosny, tym razem pojedynczy ptak równo 2 tygodnie po obserwacji trzech osobników. Jest to bez wątpienia dobry rok na obserwacje tego gatunku w Polsce. Poza szablodziobem odhaczyło się jeszcze 11 innych gatunków siewek, w tym sieweczka obrożna z odczytaną obrączką. Jak się okazało był to ptak wychowany w wolierze w ramach działań fundacji Ptasie Horyzony. Poza wodno-błotnymi na jednym ze spuszczonych stawów wśród pliszek siwych i żółtych udało się wyczesać też pojedynczą pliszkę cytrynową. To piewsza obserwacja tego gatunku w tym roku nad Bzurą. A po drodze nad polami polatała kania ruda oraz pierwszy tej wiosny kobuz udanie zapolował na dymówkę. pozdr ŁM

23.04.2024 Grotniki Dziś pogoda dopisała, czasu też miałem trochę więcej, to udało się poobserwować parę pliszek górskich budujących gniazdo, a w zasadzie widziałem tylko samicę przy pracy, a samiec nadzorował i pilnował😊 . Miejsce dość bezpieczne, bo teren zagrodzony, trudno dostępny przynajmniej dla ludzi. Mam nadzieję, że lęg będzie udany. Tadek Musiał

A gniazdo widoczne , czy ukryte? W Arturówku było wewnątrz jazu, doskonale ukryte a i tak zostało zrabowane bądż opuszczone. M.Z.

Marku, gniazdo ukryte jak to u pliszek górskich. Miejsce, jak już wcześniej pisałem, raczej dla człowieka trudno dostępne, mam nadzieję, że inny drapieżnik nie zniszczy gniazda. TM


22.04.2024 Łęczyckie Błota (Wichrówek, Błonie, Wilczkowice dln.) Spacer zacząłem od Wichrówka. Tu w zaroślach najciekawsze były remizy w dwóch miejscach, jeden z budulcem na gniazdo. Swoją drogą fajnie zabagniony miejscami odcinek pradoliny. Na łąkach w Błoniu już suchutko, ale trafił się nad łąkami tokujący rycyk. W Wilczkowicach dolnych najciekawiej. Tutaj dwa kwokacze, łęczaki, w dwóch miejscach zaniepokojone krwawodzioby, 3 rycyki (para i tokujący i przeganiający wszystko co przelatywało samiec, który umilał mi wędrówkę), kilka kszyków, batalionów i jeden szczudłak na wykoszonych torfiankach, zupełnie nic nie robiący sobie z mojej obecności, jak przechodziłem łąkami koło stawów. Tutaj jeszcze 12 par gęgaw z potomstwem. Piotr Majchrzak

21.04.2024 Okolice Ręczna. Mimo zimna i padającego śniegu udało się nam usłyszeć, a następnie zobaczyć sóweczkę. W pobliżu dwa śpiewające zniczki. Za to poszukiwania pliszki górskiej na leśnym cieku nie przyniosły sukcesu. Maciek Wieczorek & Marcin Wężyk No to jadę koło Ręczna!!! Bo swojej to ja pod Sieradzem nie znajdę. Tomek

21.04.2024 Ja też rozejrzałem się za pliszkami, w Łagiewnikach ani śladu po parze, która tam była, ktoś też usunął gniazdo z dziury pod mostem, choć nie było w nim jaj. Druga para budowała gniazdo pod jazem a Arturówku, ale i tu gniazdo w szczątkowej formie, wygląda jakby uległo zniszczeniu, tylko samiec obecny. Przejechałem się do parku w Skierniewicach, tam równie słabo, jeden samotny samiec, gniazda ze zdjęcia nie było (może to nie tam?). Wracając do Łagiewnik, W lesie pełno zniczków, sa też muchołówki żałobne, świstunki, pleszki i cała reszta wiosenna. A zniczek pewnie i park Julianowski skolonizuje, ciągle go tam słychać, poza tym bardzo tam dzięciołowo, dwie pary średniego, jedna czarnego, do tego zielony, dzięciołek i duże oczywiście. M.Z. Aby rozwiać wątpliwości, że coś jest naciągane lub ktoś naciąga - fotka spod mostu nie pochodzi ze Skierniewic. A stanowisk nie ujawniamy bo jak widać ktoś lata, pływa, łazi i gniazda pliszek wyciąga. Może wrony, węże, norki itd. naszą stronkę czytają? A tak na poważnie to jakoś tak to publiczne nieujawnianie dokładnych miejsc gniazdowania ciekawych ptaków wyszło mimowolnie. Kiedyś już sobie o tym na liście dyskutowaliśmy. Mimowolnie, bo raczej pliszka górska nie jest już u nas nie wiadomo jakim rarytem, a spłoszyć ją też nie jest tak łatwo. Koniec, kropka. Tomek J.

19.04.2024 Grotniki Jak szukamy pliszek górskich, to i ja szukałem ich nad Lindą w Grotnikach. Jest tam dobra miejscówka, gdzie na chwilkę pokazała mi się pliszka w żółtym kolorze, ale nie oznaczyłem ją niestety, a środowisko wskazywałoby na górską . Nie miałem też możliwości szukania jej, bo było to na zagrodzonym siatką prywatnym terenie. Dziś też tam co chwila padało, ale odwiedzę to miejsce jeszcze w najbliższym czasie. Poza tym z ciekawszych obserwacji: zniczek, samiec dzięcioła średniego, świergotek drzewny, świstunka leśna i gniazdo grubodzioba. Tadek Musiał

18.04.2024 Bolimowski PK oraz Skierniewice wraz z okolicami Przygody z pliszkami górskimi ciąg dalszy. Tym razem pojechaliśmy mocno na gotowe. Kontrolowaliśmy szereg stanowisk głównie na Rawce. I nauczyło nas to bardzo wiele. Okazało się że połowa kwietnia to u pliszek na Ziemi Łódzkiej okres kiedy wykrywa się je już albo jeszcze bardzo trudno. Mimo, że kontrolowaliśmy wcześniej stanowiska gdzie 2-3 tygodnie były pary, pliszki wykryliśmy tylko na około połowie stanowisk. Nawet tam gdzie było gniazdo co wiadomo było z wcześniejszych wielu kontroli, pliszek nie widzieliśmy. Pewnie większość samic siedzi teraz na jajach (mieliśmy 2 albo nawet 3 takie gniazda). W jednym miejscu pliszki karmiły jednak już pisklęta. I tak to wygląda. Wg mnie żeby znaleźć miejsce, gdzie gniazdują warto jeszcze poczekać 1-1,5 tygodnia i szukać karmiących ptaków. Wtedy nie powinno już być to aż tak kłopotliwe. A poszukiwania gniazd przyciągały uwagę gapiów. Wśród nich były m.in. krzyżówki w bardzo fajnym parku w Skierniewicach z superpliszkowym kawałkiem Skierniewki (Łupi). Tomek Janiszewski i Piotr Minias oraz nasi dobroczyńcy i odkrywcy wszystkich stanowisk w osobach Kingi Nowak, Agnieszki Pruszkowskiej i Bartka Stankiewicza

17.04. Rzgów w granicach gminy od strony SE; Bocian czarny żerujący na polach. Michał Dziuba


16.-17.04. Okolice Łodzi Poszukiwania pliszek górskich bez skutku. 16.04. poszukiwania w miejscach nad Strugą Dobieszkowską i zalewem w Cesarce, gdzie w ub. roku spotkano rodziny, mocno utrudniał silny wiatr. Miejsca obiecujące, szczególnie urokliwe bobrowe rozlewisko i pozostałości młyna w rezerwacie Struga Dobieszkowska. Tutaj z ciekawszych samiec dzięcioła średniego, z kolei w lesie koło zalewu w Cesarce zapewne lęgowy jastrząb. No i tyle. 17.04. nad Bzurą poniżej Aleksandrowa skuteczniej nie było. Mosty trochę nie dla pliszek. Rzeka śliczna, ale jej woda coś chemicznie zalatuje. No cóż historia... Poza tym trochę deszczowo. Może następnym razem będzie skuteczniej. Tomek Janiszewski, Krzysiek Banasiak oraz Jaskier

16.04. Zb. Góra Bałdrzychowska Pierwsze dwie oknówki wśród setek dymówek, trochę kaczek z obecnym mieszańcem czernica x głowienka, krwawodziób, piskliwiec, perkoz rdzawoszyi oraz najciekawsze: samiec pliszki tundrowej. Sylwek L.

15.04.24 Aleksandrów/Ruda-Bugaj Na granicy tych miejscowości, na spuszczanym stawie od kilkunastu dni można pooglądać sobie kilka gatunków siewek, mewy, kaczki, czaple białe i siwe. a wczoraj to nawet żerującego bociana czarnego, ptaki na co dzień tu rzadko widywane, a cieszą bardzo, bo dosłownie "pod domem". Szymon i Kuba A.

10.04.2024 Słudwia&Bzura Dynamiczne zmiany pogody, szczególnie wiosną, to dobry prognostyk na ciekawe obserwacje. Nie inaczej było i tym razem. Bez wątpienia najciekawszą obserwacją zostały trzy szablodzioby na stawach w Walewicach. Są to moje ulubione siewki, a na ich widowiskowy sposób żerowania można patrzeć godzinami. Ptaki zarówno brodzą, pływają, biegają, no i przede wszystkim wymachują na boki swoimi niepowtarzalnymi dziobami. Oprócz szablodziobów było też sporo innych siewek. Marwi jedynie widok rycyków, które już w kompelcie obecne na stawach, najprawdopodobniej zakończyły sezon lęgowy w ogóle do niego nie przystępując. Nie ma się co dziwić, bo na łąkach wody już dawno nie ma, są za to liczne kruki, wrony, traktory i inne przeszkody które skutecznie zniechęciły rycyki to składania jaj. I tak rok do roku przy praktycznie zerowym sukcesie lęgowym ginie na naszych oczach ten flagowy gatunek zalewowych łąk. Będzie bardzo cicho bez ich widowiskowych toków. A pewnie pierwsza taka wiosna już bliżej jak dalej nad Słudwią i Bzurą...

pozdr ŁM

Zb. Góra Bałdrzychowska 9.04. mieszaniec samiec czernica x głowienka, pierwsze płaskonosy i perkoz rdzawoszyi. 10.04. prawie godowa mewa mała, pliszka żółta, 2 krwawodzioby i głos piskliwca. Sylwek L.

Wólka od 5.04. obserwuję ciemnego samca błotniaka stawowego opisanego na grupie na Fb; kto wie, może ciemna odmiana? Ponadto 6.06. młoda kania ruda oraz orlik krzykliwy. Sylwek L.

08,09.04.2024 dolina Neru (Prusinowice, Łęka)- Łęczyckie Błota (Błonie, Wilczkowice dolne) Wczoraj krótki spacer od jazu w Bronnie po Prusinowice i Łękę. Generalnie jest na tym odcinku sucho i poza czajkami odliczyły mi się kuliki wielkie w 3 rewirach ( wygląda, że dwie pary już wysiadują), para krwawodziobów i tylko jedna para rycyków zdecydowanie terytorialna w bardziej wilgotnym miejscu, które znałem z poprzednich sezonów. Przy Nerze na krzaczku przy wale jeszcze samiec kląskawki. Dziś już dłuższy spacer tym razem od jazu w Bronnie na wschód. Niby wziąłem kalosze, ale te przydały się tylko do pokonywania rowów melioracyjnych. I tak od Bronna aż po Błonie, Wilczkowice dln. trochę czajek, 3 pary krwawodziobów i jedna para rycyków, z której jeden ptak pod Błoniem przeganiał polującą nad łąkami sowę błotną. W Błoniu w miejscu gdzie jeszcze pod koniec ubiegłego i na początku tego wieku obserwowałem tokujące kuliki wielkie, nawet w ilości 4 par, odliczyła mi się samica kulika wielkiego, która wróciła w to samo miejsce. Spędziłem około pół godziny obserwując ją z dalekiej odległości, i słyszałem jak cicho odezwał się z łąk jeszcze samiec, którego nie dostrzegłem. Ostatni raz lęgowe kuliki miałem na tych łąkach o ile dobrze pamiętam w 2019 roku i to po wielu latach nieobecności, więc kto wie. Gęgawy wodzą już młode, i to niektóre już takie tygodniowe. Miałem je na stawie w Błoniu (5 par) i na częściowo wykaszanej co roku torfiance w Wilczkowicach (7 par). Poza tym trochę kaczek, łysek, 2 pary łabędzi niemych i dwa małe stada batalionów. Piotr Majchrzak

7.04.2024 Stawy w Borowie Sporo wiosennych ptasich nowalijek, jednak najciekawsze było stwierdzenie po jednym osobniku z obydwu gatunków kań. W ciągu pojedynczego dnia mnie nie zdarzyła się (chyba?) nigdy wcześniej podobna sytuacja w Pradolinie. TP

Rybołów w PKWŁ

07.04.2024 Las Janinowski (obszar natura 2000) i okoliczne pola. Niedzielny spacer po wiosennym Lesie Janinowskim. Z ciekawszych gatunków, śpiewający zniczek przy rezerwacie Parowy Janinowskie, moje pierwsze w tym roku kapturki, lerka i świergotek drzewny. Sporym zaskoczeniem był lecący nad polami (migrujący) po wschodniej stronie lasu rybołów. fotka mocno dokumentacyjna. Jarek W (Wryto)

01, 05.04.2024 dolina Neru Odwiedziłem wiele miejsc w dolinie głównie w poszukiwaniu łąkowych siewek. Rycyki, bo na nie dziś liczyłem tokują jak na razie tylko na dwóch stanowiskach w dolinie. Strasznie nam się rzadki ten ptak zrobił.Dużo liczniejszy jest krwawodziób i kszyk. Ciekawie między Kaznowem i Chorzepinem. Tutaj spore stado ok. 400 batalionów, pierwsza odzywająca się kropiatka i wydaje się, że szykuje się niewielka kolonia śmieszki na okolicznych torfiankach. Obserwowałem przez lunetę tokujące ptaki, których łącznie było około osiemdziesięciu. Kuliki tam gdzie na łąkach nie ma żadnych prac agrotechnicznych już wysiadują, a są to na pewno przynajmniej dwie pary. W jednym miejscu fajna obserwacja samca zmieniającego na gnieździe samicę. W Kosewie gdzie zawsze kulików było najwięcej, łąki chyba straciły miano najlepszej kulikowej miejscówki w dolinie. Sam już niewiem, ile tam par przystąpi do lęgów, ponieważ non stop jeżdzą po łąkach ciągniki, a ptaki są przepłaszane ze swoich corocznych lęgowisk. Na pewno jest tam jedna para, która twardo trzyma się swojego terytorium. A czy będą dwie czy trzy, jak to miało miejsce jeszcze w marcu, to się okaże w drugiej połowie kwietnia... Jedno wiem na pewno, że największe zagęszczenie par jest teraz po północnej stronie Neru, gdzie sąsiadują ze sobą 4 pary tych ptaków (w tym dwie już wysiadują). Podczas obserwacji rozśpiewanych kulików udało się zaobserwować ich mniejszego kuzyna, pierwszego dudka, pierwsze brzęczki, a w trzcinowiskach w Chorzepinie jeszcze wąsatki, i na małej torfiance perkoz rdzawoszyi. Piotr Majchrzak

05.04.2024 Łódź - Zdrowie Króciutka poranna wizyta w parku przyniosła namiętnie kopulujące dzięcioły średnie, śpiewającego zniczka i stadko 40 jemiołuszek zajadającyh się jemiołą nad największym stawem. P.Minias

31.03. - 01.04.2024 Łódź Niedaleko, bo tylko po Łodzi, ale udało się wyrwać. W Parku Poniatowskiego był na 99% czarnowron w parze z wroną. Jak zwykle w okolicach stawu, ale prysnął na zachód. Czy opuścił park czy jest w szpalerze przy Al. Włókniarzy? A nieco bliżej budynku dawnej rzeźni wedle wszelkiego prawdopodobieństwa para z mieszańcem. Zachęcam po raz kolejny do śledzenia hybrydów czarnowrona w Łodzi, bo są gdzieś tam. M.in. jeden znów objawił się na Widzewie Wschodzie. A wracając do Parku. Znowu, jak często na wiosnę pokrzykujący dzięcioł średni. I znów pytanie czy z tego coś będzie? To nie jest ptak typowy dla parków śródmiejskich, ale już raz, wiele lat temu, Radek Włodarczyk znalazł lęg w łódzkim Parku Kilińskiego. No i wreszcie para raniuszków. Stawiam na to, że będzie lęgowa. Kiedyś było to nie do pomyślenia, ale dziś jest inaczej. Wszędzie oczywiście na tony grzywaczy, śpiewających sikor i kowalików. Z kolei w Lesie Łagiewnickim na stawach w rejonie Okólnej i Pałacu Heintzla, samica żółwia błotnego. Czyli przeżyły żółwie (cn. 1), które ktoś tutaj na 99,99% w ub. roku wypuścił. No i para pliszek górskich, które jak widać na dobre zadomowiły się w tej części Lasu. Natomiast słabo na stawie koło pałacu. Mało co z egzotów ptasich zostało. Schowane na zimę czy się rozleciały? M.O.A.T. Janiszewscy oraz Jaskier

01.04.2024 W Walewicach nadal 1 kulik mniejszy, 2 sieweczki rzeczne, jedna obrożna z obrączką (odczytana:) i piżmak, ale mało zaprzyjaźniony, bo nie dał się nawet sfotografować . Poza tym standardowe kaczki, perkozy i kormorany, a na polach w pobliżu stawów ok. 200 gęsi tundrowych/zbożowych z tylko kilkoma białoczelnymi i 5 bielików z wronami i krukami przy jakiejś padlinie. W Psarach najciekawsze łabędzie czarnodziobe na stawie za łączką (zagrodzoną nowiutkim łańcuchem, podobnie jak reszta wejść na groble) i na dużym zachodnim stawie w ilości ok. 50 os. Jeszcze po drodze stawy w Sypinie, a tam 7 sieweczek rzecznych, 2 krwawodzioby i 3 perkozy rdzawoszyje. Tadek Musiał i Grzegorz Sochacki

Ozorków, dodam dziś pierwszą moją piegżę w ogrodzie i podsumuję obserwacje przy domowych karmnikach. W sezonie 2023/2024 miałem w karmnikach lub w pobliżu 28 gatunków ptaków. Wzrosła ilość wróbli brak było potrzeszcza i trznadla (tych dawniej bywało nawet kilkanaście). Czeczotki, czyże, gubodzioby sporadycznie, a pod koniec marca przez kilka dni karmnik odwiedzało codziennie do kilkunastu jerów, kulczyk pierwszy pojawił się już 22 marca, później była para, rudzik pojawił się już na początku lutego, a najciekawszym gatunkiem była pokrzywnica, która stołowała się przez dwa dni. Tadek M.

30.03.2024 Słudwia&Bzura Przy słonecznej i bardzo ciepłej jak na marzec pogodzie odwiedziłem ulubione miejsca w obu dolinach. Nad Bzurą ostatni akcent gęsiowego przelotu w postaci kilkuset tundrówek i pojedynczych białoczółek. Obecne trzy gatunki łabędzi i wciąż sporo kaczek. Już kilkanaście gatunków siewek, w tym pierwsze kwokacze i brodziec śniady oraz miły dla oka rodzynek w postaci kulika mniejszego w towarzystwie czterech większych kolegów. Na wodzie kilka zauszników i para oharów. Nad Słudwią po rozlewiskach pozostały tylko wspomnienia, nie zapowiada się aby sezon lęgowy dla łąkowych siewek był udany. Z nielęgowych ptaków wciąż obecne bernikle białolice. Wszędzie bardzo aktywne płazy, w tym rozśpiewane kumaki. pozdr ŁM



29.03.2024. Łódź - Stawy Stefańskiego Na stawie sześć nurogęsi (4f/2m) trzymających się przy wyspie, mało płochliwe i wysoce interaktywne, łapią ryby, czasem się przeganiają, kto wie co z tego będzie? P.Minias

27.03.2024 zb. Jeziorsko i okolice Nareszcie po natłoku spraw różnych udało mi się odwiedzić Jeziorsko. Jeszcze ze 2 tygodnie i wyjdę na prostą i pojeżdżę na pliszki górskie, śmieszki, czarnowrony i co tylko. Póki co ok. 1,5 godzinny wypad w okolice mostu na Warcie, pod Glinno i Brzeg. Przelot wiosenny głównie w postaci niewielkich stad zięb. Gdzie mu do tego z jesieni!!! Pod Wartą na podtopionych łąkach może ostatnie już stadka gęsi białoczelnych. Gęgawy w parach na starorzeczach lub obok. Ale ile z nich przystąpi do lęgów. Moje pierwsze w tym roku krwawodzioby, błotniak stawowy, pierwiosnki i płaskonosy. No i polujący na wróblaki drzemlik w typie imm/samicy. Pod Glinnem przy przepompowni dwójeczka srokoszy, jedne taki jakiś mocno biały i z dużym lusterkiem. Ale trzeba byłoby się lepiej przyłożyć, a czasu to nie było. A przecież i pod Sieradzem p. Magda Duszyńska sfociła takiego jakby w typie homeyerii. Wysyp jakiś? Podchodzę do takich rzeczy z rezerwą, ale zabawa jest... A w Brzegu masa wody i stado paruset tundrowo/zbożowych, jakby na przekór tego co dzieje się w innych m-scach szczególnie penetrowanych przez gęsiarzy. Będzie pewnie więcej lęgowych kormoranów. Może będą czaple białe. Ale szablodziobów i szczudłaków to już chyba nie bardzo. A co jeszcze? Jak zwykle są plusy dodatnie i plusy ujemne. Ale zawsze są niespodzianki. Jakie w tym roku? Już nie mogę się doczekać. Nie ma to jak na ptaki jeździć. Dlaczego wiele osób tego ciągle jeszcze nie robi? Tomek Janiszewski z 84-letnią mamą i Jaskrem

24.03.2024 stawy Psary, Walewice i Borów W Psarach nadal biegusy zmienne, ohary i bewiki w dużej liczbie. Pierwszy pierwiosnek, buczące bąki i dwa bieliki. Walewice to ohary (3 os.), pierwsze zauszniki i tysięczne stada łuszczaków na drodze od stawów. Borów to łab.krzykliwe, bernikla białolica, wszystkie kaczki, wąsatki, droździki i żurawie. Radek W.

24.03.2024 Stawy Stefańskiego Nadal obecna mandarynka, dwie nurogęsi, para świstunów, kokoszka, czernice, krzyżówki, śmieszki, ok. 20 przelatujących kormoranów. Park rozśpiewany śpiewakami, szpakami, ziębami, kowalikami, czubatkami, rudzikami, kosami. Bębniące dzięcioły duże i dzięciołki, chichoczący dzięcioł zielony. Poza tymi głośnymi trochę cichsze: grzywacze, kruki, wrona, sójki, kwiczoły, pierwiosnek, gile, raniuszki, pełzacze, bogatki, modraszki i bażant. W chaszczykach obok parku ok. 100 - 120 bardzo płochliwych zięb i jerów na przelocie. Poszukiwały pożywienia głównie na podłożu, wśród opadłych liści i zrywały się w górne partie drzew pod wpływem każdego przejeżdżającego w pobliżu samochodu, roweru, czy przechodzącego człowieka. Ania Świderska

24.03.2024 dolina Neru Tutaj w okolicy Krzewa też nasza pierwsza tegoroczna dymówka, w okolicy Leszna dużo różnorodnych kaczek już z cyrankami i 6 oharów, kilka rycyków i krwawodziobów. W kilku miejscach odzywające się bąki i kuliki wielkie. Na 3 gniazdach bociany białe i jeszcze jeden myszołów włochaty. Gęsi już tylko około 150 i to o dziwo w przewadze tundrowe. Tadek Musiał i Grzegorz Sochacki

Ogorzałki
Czajka z jasnymi plecami troszkę zasłonięta przez czajkę z ciemnymi plecami


24.03.2024 Jeziorsko Zbiornik wypełniony wodą po brzegi, a na wodzie pustki. Zdecydowanie najciekawsze było zwarte stado 13 ogorzałek (10f/3m) pod samą tamą oraz sumarycznie trzy pary oharów. Wzdłuż brzegów lecą jery i droździki, pojawiły się cztery pierwsze dymówki. W dolinie Warty na południe od zbiornika samica błotniaka zbożowego, 4 biegusy zmienne, kilka krwawodziobów, czajka z jasnymi plecami oraz 45 bekasów, w tym niektóre już intensywnie beczące nad łąkami. P.Minias

24.03.2024 Sarnów Największym zaskoczeniem była bernikla białolica pasąca się w towarzystwie kilku gęgaw nad brzegiem stawu. Uzbierało się też ponad 10 perkozów rdzawoszyich, na niebie dwa błotniaki stawowe, a w szuwarach odzywały się wąsatki i pojedynczy bąk. P.Minias

Bewiki
Ohar
Biegusy zmienne
Grzywacz na gnieździe
Żaba moczarowa

22.03.2024 Stawy w Psarach Króciutka popołudniowa wizyta przyniosła 92 bewiki, parę oharów, pięć alpinek, kilka krwawodziobów i przy najmniej poł tysiąca kaczek maści wszelakiej. A w Łodzi już śpiewają wszędzie śpiewaki, grzywacze budują gniazda, a żaby moczarowe kończą składać skrzek. P.Minias

22.03.2024 Stawy w Psarach Króciutka popołudniowa wizyta przyniosła 92 bewiki, parę oharów, pięć alpinek, kilka krwawodziobów i przy najmniej poł tysiąca kaczek maści wszelakiej. A w Łodzi już śpiewają wszędzie śpiewaki, grzywacze budują gniazda, a żaby moczarowe kończą składać skrzek. P.Minias

22.03.2023 dolina Neru Woda opada, ale wydaje się, że dla lęgowych siewek warunki powinny być bardzo dobre. Moim głównym celem było dziś policzenie kulików wielkich w ich terytoriach, co zresztą zacząłem już w tym tygodniu. Mamy dopiero 22 marzec, i zapewne jeszcze coś doleci, ale biorąc pod uwagę jak wcześnie ptaki w tym roku wróciły, z własnego doświadczenia wiem, że jakieś 80-90 % par już powinno zająć swoje terytorium. Wynik dobry, bo 11 par w rewirach się odliczyło. Są też pary w dolinie (może nowe?), które ewidentnie czegoś szukają. Może właśnie swojego miejsca w dolinie? Dużą ciekawostką jest to, że już 19 marca na jednym ze stanowisk obserwowałem kopulującą parę, a dziś w innym całkiem miejscu parę która wystartowała do błotniaka zbożowego tak jak by już broniła gniazda. Lęgi jeszcze w marcu to rekordowo szybko jak na kuliki. Biorąc jednak pod uwagę jak już rosną trawy i turzyce, to chyba jednak w tym roku nic nadzwyczajnego. Z ciekawszych obserwacji już tokujące kszyki, krwawodzioby, i tylko w dwóch miejscach obecne jak na razie rycyki w liczbie 6 ptaków. Kaczki grupują się w dwóch miejscach, czyli tam gdzie ostały się najgłębsze rozlewiska czyli w Lesznie i w Kaznowie/Chorzepinie. Sumarycznie około 1 tys. kaczek z przewagą świstuna, moje pierwsze w tym roku cyranki w liczbie 9 os., 4 ohary, a wśród kilkuset jeszcze gęsi 11 bernikli białolicych. Najciekawszą obserwacją dnia były dwie dzierlatki przy drodze w Zbylczycach. To już moje drugie nowe stanowisko nad Nerem w tym roku, kiedy wypatrzyłem te ptaki jadąc samochodem. Wydaje się, że dzierlatka na północno zachodnich rubieżach województwa łódzkiego może nie być taka rzadka jak się wydaje. Ciekawe tylko, czy od niedawna trwa jej ekspansja z Wielkopolski, czy po prostu mało kto do tej pory zwracał w tych okolicach na nią uwagę. Piotr Majchrzak


20.03. Zb. G. Bałdrzychowska - wczoraj tylko głos a dziś już wypatrzone dwa krwawodzioby. 8 gat. kaczek, w tym 13 świstunów, para cyranek i cyraneczek, pierwszy perkozek. Ponadto dotychczasowy standard z kormoranami, nurogęsiami, mewami, czaplami. Sylwek L.

Ja tylko dodam, że 17.03. popołudniu od (E) nad zbiornik nadleciał dorosły bielik budząc niemały popłoch powyższych. Kuba A.

17.03.2024. dolina Słudwi W dolinie resztki gęsi białoczelnych a wśród nich ok. 20 bernikli białolicych. Uszatka błotna przyleciała na miejsce odpoczynku gdzieś z pola gdy dzwony na sumę biły w kościele. Koło Gajewa na rozlewisku 7 oharów. Poza tym bielik, bataliony, kaczki wszelakie i niestety znikające rozlewiska.. Stawy Walewice: pustki, wiatr i deszcz. Stawy Psary: tu najciekawiej bo część stawów z błotem. Przyleciały łab.czarnodziobe w liczbie blisko 80 ptaków (cieszy bo obecne są rodziny z 3-4 młodymi), krwawodzioby, czajki, dwa biegusy zmienne i cztery samotniki. Na łąkach obok ponad 40 żurawi i gęsi tundrowe. Wśród śmieszek na największym stawie mewa czarnogłowa. Radek W.

DSCN9916m1.jpg

16.03.2024 Wycieczka Łódzkiej Grupy OTOP po łódzkich parkach - zwłaszcza Parku 3.Maja. Były m.in. jemiołuszki, dzięcioł średni i kruk z gniazdem na słupie wysokiego napięcia. Bardziej szczegółowa fotorelacja jest tutaj https://www.facebook.com/profile.php?id=100087057446770 Ola i Tomek Janiszewski oraz Jarek Krajewski, wraz z różnowiekową grupą


15-16.03.2024 dolina Neru Gęsi już zdecydowanie mniej, ale jeszcze ponad 4000 nocowało na stopniowo zanikających rozlewiskach. Zdecydowanie przeważały gęsi białoczelne i oczywiście nie zabrakło coraz liczniejszych wszędzie bernikli białolicych. W sobotę mieliśmy 18 pod Lesznem i 3 w Byszewie, a dziś rano 14 pod Kupininem. Poza nimi z ciekawszych obserwacji pierwsze rycyki i w kilku miejscach już tokujące krwawodzioby. Pod Kosewem jeszcze ok. 130 siewek złotych, kuliki wielkie już na trzech stanowiskach lęgowych, samiec kląskawki i błotniak zbożowy w typie samicy (stawowy w okolicach Chorzepina). W kilku miejscach odzywające się bąki i coraz liczniejsze świstuny, rożeńce i już kilkanaście płaskonosów. Tadek Musiał i Piotr Majchrzak


12.03.2024 Słudwia&Bzura Tegoroczna wiosna gna na zlamanie karku i już osiągnąwszy punkt krytyczny przelotu gęsi w całej dolinie zrobilo się jakby puściej i ciszej. Zostalo ok. 1/5 wszystkich gęsi sprzed tygodnia. Jednym słowem przelot się kończy. Jeszcze nigdy tak szybko to nie nastąpiło, a w przeciągu dekady przyspieszenie wyniosło cn. 21 dni. Ciekawe czy za kolejną dekadę gęsi będą lecieć o kolejne trzy tygodnie wcześniej niż obecnie?? Jak to zwykle na koniec przelotu białoczółek pojawiły się w większej ilości bernikle białolice. Wogóle to ten rok obfitował od samego początku w te bernikle i stada powyżej 30 os. były regułą, ale dziś nastąpiła kumulacja i na jednym z pól można było obserwować rekordowe stado aż 82 os. Kto był choć raz na wiosnę w ujściu Warty na tym taka ilość nie zrobi wrażenie, ale jak na nasze standardy to jest to zdecydowanie dużo. Rekordowo dużo. Innych ciekawszych obserwacji nie było zbyt wiele. Wciąż obecne są cztery ohary i dorosły sokół wędrowny. Woda ostro w dół. pozdr ŁM

10.03.2024 Jeziorsko Zbiornik pełen wody, ptaków skąpo, najciekawszy samiec lodówki w Brodni, plus dwie samice ogorzałki w Siedlątkowie. P.Minias, J.Barczyk, D.Kurlej, W.Oleś

09.03.2024 dolina Słudwi Piękna słoneczna pogoda sprzyjała przeglądaniu tysięcy gęsi. Bernikle rdzawoszyje widziane w trzech różnych miejscach, max. 2 ptaki na raz, być może te same przemieszczające się po dolinie. Wszędzie też pojawiały się bernikle białolice (max. 60 osobników) wmieszane w stada gęsi białoczelnych. Z innych ciekawszych cztery ohary, błotniaki zbożowe i myszołowy włochate. Dopisały też sowy, z samego wieczora cztery uszatki błotne nad rozlewiskami plus jeszcze jedna znaleziona wcześniej w rowie bez oznak życia, a dodatkowo zwykła uszatka pod kościołem w Złakowie i pójdźka. P.Minias, J.Barczyk, plus szeroka ekipa łódzko-toruńsko-zagłębiowsko-krakowska

jedna z krótkich spod Kter
bernikle z Leszna

9.03.2024 Pradolina (tym razem od Kter na E po Kaznów na W). Wygląda, że była to wycieczka wieńcząca wiosenne poszukiwania gęsi w Pradolinie (prawie 10h w terenie, przejrzane doliny na przestrzeni prawie 40 km). Zacząłem wcześnie rano nad Bzurą, gdzie k. Kter trafiło się na polu stado ok. 1000 os., dość nieoczekiwanie złożone niemal z samych tundrowych. Warunki były dobre, więc udało się wśród nich wyłuskać 3 gęsi krótkodziobe. Niestety, w zachodniej części Doliny Bzury nie spotkałem wiele więcej gęsi, więc postanowiłem pojechać nad Ner, gdzie dawno nie byłem. Tutaj kolejne kilka tysięcy gęsi, ale już w normalnym składzie, czyli z dominującą białoczelną. W stadzie k. Leszna przebywało w sumie 18 bernikli białolicych i śliczna rdzawoszyja. Tam spotkałem też Piotra M., który, poza tokującymi kulikami, może gdzieś widział jeszcze w okolicy coś ciekawego... TP

Do relacji Tomka nad Nerem dodam jeszcze 7 bernikli białolicych: 5 w Karszewie i 2 w Kaznowie. Kuliki wracają w tym roku rekordowo szybko, bo jakieś 10 dni wcześniej niż w roku ubiegłym i już odbywają toki w powietrzu, określając granice swoich terytoriów. Co do kulików się tyczy to na przestrzeni jakichś 7 lat najwcześniejszą parę miałem o ile dobrze pamiętam około 8 marca, w tym roku jedna z nich była już na łąkach 3.03. Poza tym moje pierwsze płaskonosy i krwawodziób w Lesznie o którym Tomek nie wspomniał. Piotr Majchrzak

Kosmacz spod Łaźnik

5.03.2024 Bzura i Słudwia Jak we wpisie u Łukasza, tylko w odwrotnej kolejności. Najpierw odwiedziłem o poranku dolinę Bzury w okolicach Seligów, Orłowa i Woli Kałkowej - tylko torfowiska i krawędziową strefę doliny, bez stawów w Borowie. Lęgowe żurawie - bo one były moim głównym celem oczywiście już w swoich terytoriach i tak jak pisali we wcześniejszych postach Piotr M, Tomek P. i Łukasz M., na pewno niektóre z nich mają już swoje gniazda a nawet jaja. Ale pewnie sądząc z ich zachowania jeszcze nie wszystkie, czemu mimo wszystko dziwić się nie będziemy jak spojrzymy na kalendarz. Zmiany klimatyczne zmianami, ale mamy dopiero początek marca!!! W tym rejonie obecne oczywiście także stada gęsi. Ale inaczej niż było w dolinie Słudwi, trafiło się takie z dużym udziałem zbożowo/tundrowych. W takim liczącym około 600 ptaków stanowiły one aż ok. 70%. A koło Woli Kałkowej niewielkie, złożone z 7 osobników, trzymające się osobno stadko bernikli białolicych. Na rozlewiskach i wokół nich, pod Orłowem kilkaset kaczek - krzyzówek, cyraneczek i świstunów, troszkę łabędzi, dużo czajek i wyraźnie mniej siewek złotych i batalionów. Poza zwykłymi myszołowami, jeden włochaty oraz błotniak zbożowy. A ze stawów, na których nie byłem z dużej odległości dobiegały głosy cn. 2 bąków.W dolinie Słudwi, gdzie spotkałem się z Tomkiem, o dziwo przy drodze było bardzo mało gęsi. Szkoda, bo chciałem sobie na nie popatrzeć z autka i bez wysiłku. Musieliśmy sobie pobrudzić buty oraz łapki i pojechać pod Zalesie. Tu w stadzie złożonym z ponad 3000 gęsi mogła być bernikla rdzawoszyja, bo była rano, jak zresztą pisał już Tomek. Ale ja jej nie dostrzegłem. Może i była, ale oczy i uwagę mam już nie te. Było za to około 30 bernikli białolicych i im dłużej przeglądałem stado tym było ich więcej. A rdzawoszyjej nic a nic. Tundrowo/zbożowe w ilościach defiladowych porównywalnych z berniklami. Na jednym z pól koło Złakowa Nowego jeszcze jedno duże stado złóżozne z ponad 1000 gęsi. I znowu nieomal same białoczółki, ale także dwie bernikle białolice. Ale że przez stado przejechałem tylko 2 razy, bom już stracił cierpliwość, to nawet nie wiem czy nie było ich a może czegoś jeszcze więcej. Gęsi na rozlewiskach nie było, za to były kaczki głównie krzyżówki, świstuny i cyraneczki, ale także w niewielkiej liczbie rożeńce oraz domieszkowo krakwy, cyranki, gągoły i głowienki. Z blisko spokrewnionych takzę pojedynczy ohar i nurogęsi. No i siewki o których już pisali koledzy poniżej. Fajny widok sprawiają pływające i zbierające z powierzchni pokarm bataliony - niczym płatkonogi. Z drapoli znowu oba myszołowy, sporo pustułek i błotniak zbożowy. A na sowy błotne już nie miałem siły poczekać.

A jako ilustracja m.in. fotki z drona rozlewisk pod Złakowem autorstwa Bartka Lesnera. Tu też nie ma gęsi przy drodze, choć działo się to innego dnia. To tak już teraz zawsze - to pytanie do stałych bywalców? Tomek Janiszewski i Jaskier

04-05.03.2024 Słudwia&Bzura Gęsi przybyło i obecnie w obu dolinach przebywa ponad 23000. Nie zmieniła się za to obsada rzadkości i nadal obecne są zarówno dwie bernikle rdzawoszyje jak i pojedyncza krótka oraz hybryda. Pojawiło się w końcu więcej kaczek w tym moje pierwsze cyranki i krwawodziób. Na rozlewiskach roją się miliardy małych czarnych owadów które przyciągają wielogatunkowe zgrupowania ptaków, które zgodnie pływają i objadają się tym niezwykłym bogactwem. Obok kaczek i mew pływają setki batalionów. A nad głowami polują drapieżniki, w tym dorosły peregrin próbujący polować na śmieszki. I tylko pójdźka na kominie przygląda się swoim świdrujący wzrokiem temu nagłemu wzmożeniu. Są już pierwsi wysiadywacze jaj, czyli czajki i żurawie. Z tematów obrączkarskich to przeprowadziliśmy akcję obrożowania łabędzi niemych na rozlewiskach. Udało się schwytać 4 os., w tym jednego z czeską obrączką. W nagrodę wszystkie dostały gustowne obróżki. Odczytaliśmy też dwa żurawie (w tym kolorowo znakowamego Fina) i 6 obróż na białoczółkach. Zatem dzieje się. pozdr ŁM

Bernikla rdzawo.jpg

05.03.2024 Słudwia - Pierwszy raz w tym roku zawitałem w to miejscie. Wody oczywiście mniej niż w dolinie neru, ale... chyba jednak ciekawiej :). Na wodzie w Złakowie K. m.in. sporo śmieszek, łysek, krzyżówek, świstuny, krakwy, cyraneczki, pojedyncze czernice, brodzące bataliony (ponad 100) i ohar. W powietrzu myszołowy włochate i zwyczajne. Na okolicznych polach około 1000 siewek złotych przemieszanych z mniejszą ilością czajek. Duże stado gęsi napotkałem nieopodal Złakowa B. i tutaj pośród gęsi zbożowych i białoczułek około 20 bernikli białolicych, oraz wisienka na torcie - bernikla rdzawoszyja. Oprócz tego 2 pary kuropatw, pustułki, łabędzie niemie, żurawie, czaple białe i siwe. Pogoda super - od 12 praktycznie bez wiatru. Niestety nie dane mi było zobaczyć Błotniarki..., ale może zobaczy ktoś inny ;) . Pozdrawiam Tomek Ziółkowski


03.03.2024 dol. Neru W stosunku do wczorajszej relacji Piotra nie zaszły istotne zmiany. Dodatkowo na rozlewiskach w Lesznie 4 bielaczki (samiec i 3 samice), pod Kosewem pierwszy samiec kulika wielkiego, a gęsi nadal liczone w tysiącach i prawie w każdym przeglądanym stadzie bernikle białolice. My widzieliśmy ich ponad 30 (w Lesznie 11, w Kaznowie 21 i w Byszewie 5). Po drodze jeszcze wędrowna kania ruda i pierwsze lerki. Łącznie ok. 60 gatunków. Tadek Musiał, Piotr Majchrzak, Grzegorz Sochacki, a w Lesznie jeszcze Sławek Dąbrowski i Kasia Kąciak

ruda z Borowa

2.03.2023 Dolina Bzury W stosunku do ubiegłego tygodnia wyraźnie ubyło gęsi i nawet odrobinę fatygi kosztowało mnie znalezienie w ogóle jakichkolwiek stad do przeglądania. Ostatecznie, obejrzenie ok. 3,5 tys. osobników zaowocowało znalezieniem 1 gęsi krótkodziobej i 4 bernikli białolicych. Na stawach w Borowie obecne 3 gatunki łabędzi, chodź czarnodzioby reprezentowany skromnie - przez 1 ad. Wśród sporych stad siewek złotych i czajek, również nad Bzurą widoczne już bataliony. Z drapoli najciekawsza młoda kania ruda w Borowie. To prawdopodobnie ptak, który kręci się po okolicy od jesieni ubiegłego roku i chyba nawet tu przezimował (widziana niedaleko pod koniec grudnia). Wygląda, że kruki, gęgawy i bieliki są już w trakcie wysiadywania. TP

02.03.2023 dolina Neru Już na pierwszym postoju na łąkach w Kosewie duże stado gęsi, które z bardzo bliska dało się obejrzeć, co nad Nerem rzadko się zdarza. Wśród nich (ponad 90 % białoczelnych) przebywało 5 bernikli trzymających się blisko siebie: 3 białolice i 2 rdzawoszyje. Gęsi z bliska obejrzeć udało się jeszcze w Lesznie gdzie wśród również przeważających białoczelnych żerowało 17 bernikli białolicych. Z kaczek wciąż dominują krzyżówki, choć faktycznie jakby więcej cyraneczek niż ostatnio. Świstun i rożeniec bardzo nielicznie. Z ciekawszych jeszcze ok. 800 siewek złotych i ok. 30 batalionów. Wciąż bardzo dużo wody. Piotr Majchrzak

29.02. i 2.04.2024 Nowosolna Dwie wyprawy na gęsi do Nowosolnej, dzięki info od Krzyśka Banasiaka, które śpią tutaj na polnym rozlewisku. Gęsiowo kompletnie nieudana tz pierwsza, druga już lepsza, choć warunki do oglądania gęsi raczej średnie - na pewno nie to co nad Słudwią. W czwartek ledwośmy gęsi widzieliśmy we mgle, a ich liczę oszacowaliśmy na tysiąc. W sobotę policzyliśmy ich około 1200, więc może to ciągle to samo stado? Co ciekawe inaczej niż gdzie indziej, w Nowosolnej w stadzie były nieomal same tundrowo/zbożowe. Białoczelnych było około 20-30, nie więcej. Dwa dni wcześniej we wrzawie podrywających się do lotu gęsi białoczółek słychać w ogóle nie było - musiało ich więc być bardzo mało. Przed 8.00 duża część gdzieś sobie poleciała. Z innych wiosennych, poza skowronkami, w czwartek łyski i drozd śpiewak, a w sobotę para żurawi (zapewne mająca ochotę na gniazdowanie) i droździk. Tomek i Ola Janiszewscy, Milena Padysz


29.02.2024 Słudwia&Bzura Gęsi ubywa, pozostało kilkanaście tysięcy ale chyba szczyt przelotu już za nami. Wciąż obecna jedna krótkodzioba i sporo bernikli białolicych. Kaczki w natarciu. Sporo już cyraneczek a i świstun powoli rośnie w siłę. Pojawiły się też pierwsze płaskonosy. Do tego cztery ohary i w kilku miejscach obecne bataliony. No i moje ulubione polne widoki ganiających się kuropatw i zajęczych parkotów. pozdr ŁM


26.02.2023 dolina Neru Nie wytrzymałem siedzenia w domu w taką piękną pogodę i około południa wybrałem się w dolinę. Wśród około 2 tysięcy gęsi które udało się nawet z bliskiej odległości poprzeglądać udało się wyszukać 31 bernikli białolicych. Mogło ich być nawet więcej, bo niektóre stada siedziały gdzieś daleko na rozlewiskach, za pasmami trzcin lub zeszłorocznej roślinności i nie można było ich komfortowo obejrzeć lub nawet wcale. Warto jeszcze wspomnieć o około 2 tyś czajek, i sporym jak na rozlewiska stadzie głowienek (ok. 270). Licznie lecą już śmieszki, a na rozlewiskach wśród kaczek poza 2 perkozkami, mój pierwszy tej wiosny perkoz dwuczuby. Udało się też zaobserwować z dużej odległości parę żurawi budujących gniazdo na skraju trzcin, a podczas podróży autem we wsiach gdzieniegdzie powróciły grzywacze. Piotr Majchrzak

25.02.2024 Jeziorsko Zdecydowanie podnosi się poziom wody. Wydaje się, że remont betonowych brzegów zakończył się i zbiornik może znów zostać wypełniony do stanu sprzed remontu, a to pewnikiem zdecydowanie zmieni warunki lęgowe ptaków. Jeśli chodzi o ptaki, to dziś nie było zbyt licznie ani ilościowo, ani gatunkowo. Dość liczne i aktywne godowo były gągoły i krzyżowki oraz mieszanka raczej typowych o tej porze roku kaczek. Z ciekawszych obserwacji 5 oharów w Siedlątkowie i 2 na stawach w Pęczniewie, gdzie ku naszej uciesze odpoczywała jeszcze para kulików wielkich. Tadek Musiał i Grzegorz Sochacki

To ja tylko dodam pięć bernikli białolicych w stadzie gęsi na rozlewiskach przy moście na Warcie i kanię rudą na trasie Kwiatkowice- Szadek. Radek W.

Z kanią rudą na tej trasie to tajemnicza historia. Ten fragment jest na pewno przemierzany przez ornitologów regularnie, bo to jedna z tras między Łodzią a Jeziorskiem. Ale była tu widziana w przeciągu ostatnich może 30 lat kilka razy, a kani nie widuje się u nas zbyt często Widuje się ją tu zawsze na wiosnę, i z pewnością częściej niż wynikałoby to ze zjawiska typu losowego. Co z tym miejscem jest? Czy krajobrazowo ta okolica kaniom wyjątkowo odpowiada? Tomek Janiszewski

24.02.2024 Zdrowie Dwugodzinna wyprawa w na Zdrowie w poszukiwaniu wiosny. I wiosna była, choć z rana pogoda była średnia. Śpiewały zupełnie przyzwoicie sikory. Mieliśmy 3 gatunki dzięciołów dużego, czarnego, średniego - przy czym ten ostatni objawił nam się dzięki wiosennej aktywności głosowej. Przeleciał skowronek, grzywacz i żuraw, żuraw być może z któregoś ze stanowisk pod Konstantynowem. A w osłoniętej części pomnika Rewolucji 1905 roku masówka chińskich biedronek i na jednej z alejek rozjechana ropucha szara. Była jednak też i zima pod postacią stada 40 jemiołuszek i kości w karmniku. Tomek Janiszewski i Jarek Krajewski i wieloosobowa dziecięco-dorosła grupa w oparciu o szkielet Łódzkiej Grupy OTOP, Fotki Autorstwa Pań Iwony Filanowskiej i Moniki Olejnik


24-25.02.2024 dol. Neru Na potężnych nadal rozlewiskach między Nagórkami i Chorzepinem nocujących gęsi ponad 14000. Zdecydowana przewaga białoczelnych, około 20-30% tundrowych i zbożowych, trochę gęgaw i cn. 2 bernikle białolice. Rankiem długo nie zagrzały miejsca w pradolinie i do 7:30 pozostało już niewiele, a całe towarzystwo poleciało na pola. Poza tym pod Kosewem ok. 800 siewek złotych i już ponad 1000 czajek (rankiem było ich mniej). Były też bieliki, obydwa gatunki myszołowów, samica błotniaka zbożowego, trochę kaczek z rożeńcem i pierwsze świergotki łąkowe. Tadek Musiał i Piotr Majchrzak


23.02.2024 Słudwia&Bzura Gęsi jakby mniej, czyżby już po rekordowo wczesnym szczycie przelotu białoczółki a może tylko chwilowy dołek? Z ciekawszych: rdzawoszyjka nad Słudwią i krótkodzioba nad Bzurą. Tym razem więcej bernikli białolicych nad Bzurą. Odczytałem też po jednej obroży w każdej z dolin. Poza gęsiami pierwszy buczący bąk. pozdr ŁM

20.02.2024 Słudwia&Bzura We wszystkich dolinach przytłaczającą przewagę uzyskały białoczółki co bezsprzecznie świadczy o wejściu w drugą i ostatnią część gęsiowego przelotu. Pośród tej wielkiej masy można pooglądać te rzadsze gatunki jak: gęś małą, bernikle rdzawoszyje, gęś krótkodziobą, gęsi zbożowe czy te już częstsze bernikle białolice oraz ich hybrydę. W kaczkowym przelocie jeszcze powoli ale już systematycznie rosną liczebności choć wciąż jeszcze bardzo skromnie. Za to rozkręcił się na dobre przelot czajek i siewek złotych. W tematach obróż na razie homeopatyczne ilości ale będzie tylko lepiej. pozdr ŁM

na tej fotce z Borowa są m.in. 3 białolice ;-)

18.02.2024 Dolina Bzury (jak zwykle Orłów-Ktery) W stosunku do poprzedniego weekendu poziom wody w rozlewiskach chyba ciut w dół, ale z kolei liczebność gęsi trochę w górę. No i dopiero teraz także nad Bzurą zaczęły już dominować białoczelne. Wśród nich udało się wyszukać w sumie 10 bernikli białolicych i odczytać kolejną obrożę. No cóż, szału nie ma jak na prawie cały dzień przeglądania i pogłos gęgania, które do teraz brzmi mi w uszach :-). Z innych ptaków wciąż obecne zimowe drapole na czele z kosmaczami, zbożakami i nie mniej niż 10 bielikami. Z wiosennych(?) nowalijek buczący na stawach w Borowie bąk. TP

18.02.2024 Dolina Neru - dość szybki wypad w dolinę. Pod Lesznem za mostem piękne rozlewisko do samej drogi. Tutaj na wodzie kaczki w przewadze krzyżówek i domieszką krakw, świstunów, głowienek, czernic i kilku gągołów. W drodze do Chorzepina na polu stado około 1000 gęsi białoczelnych i zbożowych (może tundrowych - nie wiem zatrzymałem się na starej systematyce), pomiędzy nimi jedna bernikla białolica. Tutaj też na krzaku 5 szczygłów. Na wodzie niedaleko torów stado myślę, że na spokojnie ponad 1000 gęsi w podobnym zestawieniu plus trochę gęgaw, których już trochę widać w pozostałych miejscach w dolinie. Generalnie gęsi bardzo dużo w mniejszych też grupkach, sporo w powietrzu albo bardzo daleko (wody jest naprawdę sporo). Z siewek wypatrzyłem tylko jedną czajkę, poza tym kilka myszołowów, młody bielik, pierwsze skowronki, zbylczycki bociek, trochę łabędzi niemych, niezidentyfikowany sokół (zniknął zbyt szybko za drzewa), w kilku miejscach żurawie na polach. Ptaków z całąpewnością jest więcej, niestety czas nie pozwolił na sprawdzenie większej liczby miejsc. Liczę, że chociaż 70% tej wody zostanie przez marzec-kwiecień. Tomek Ziółkowski

16.02.2024 Dolina Słudwi W rozśpiewanej przez skowronki dolinie udało się zaobserwować 2 bernikle rdzawoszyje, 9 bernikli białolicych w trzech lokalizacjach, jednego błotniaka zbożowego oraz gęgawę z żółtym plastikiem. A.Dudkiewicz

siewki złote fot. Łukasz Kałębasiak

11.02.2024 Dol. Słudwi, J. Okręt i Walewice Pogoda deszczowa spowodowała, że obserwacje były stacjonarne i krótkie. W okolicy Złakowa Kościelnego gęsi tylko przelatujące gdzieś na horyzoncie, na rozlewiskach dominacja krzyżówek z niewielkimi domieszkami innych kaczek i kormoranów i już kilkanaście czajek, myszołowy dwóch gatunków, pustułki i na osłodę stado ok. 130 siewek złotych. Na Okręcie najciekawsze łabędzie krzykliwe ok. 30 i łabędzie czarnodziobe ok. 20. W Walewicach w kaczej zupce (bo nie za dużo) rodzinka łabędzi krzykliwych: 2 ad. i 4 imm. A ten deszczowy dzień wynagrodziła nam obserwacja, przy drodze 703 w okolicach Mystkowic, samca drzemlika. Tadek Musiał, Grzegorz Sochacki i nad Słudwią Łukasz Kałębasiak

krzykliwe z domieszką mniej krzykliwą ;-)

10.02.2024 Dolina Bzury (Orłów-Ktery) W stosunku do zeszłego tygodnia na rozlewiskach przebywało wyraźnie więcej gęsi, mogło ich być ogółem nie mniej niż jakieś 5000. W przeciwieństwie do Słudwi, nad Bzurą wciąż dominują tundrowe, których było tutaj zauważalnie więcej niż białoczelnych. Udało się przejrzeć w miarę dokładnie około połowy spotkanych stad i wśród nich wyłuskać w sumie 8 bernikli białolicych (głównie na odcinku Młogoszyn-Ktery) i jedną gęś z obrożą. Z innych fajnych blaszkodziobych na uwagę zasługuje roztrąbione stado ok. 40 łabędzi krzykliwych na zalanych łąkach pod Orłowem. A wieczorem na niektórych stanowiskach pójdźki były już parami... TP

10.02. Zb. Jeziorsko Mgła do 10.00, potem krótkie okno i znowu mgła. Jemiołuszka - jeden ptak w zatoce k. Siedlątkowa, ok. 250 na drodze k. Kopanek, głosy stada na plaży w Miłkowicach, cn. 24 os. na topolach przy drodze k. Siedlątkowa. Dorosły, odpoczywający sokół wędrowny na stawach w Pęczniewie. K. portu pustki. Najciekawiej w Zagórkach ale pogoda pokrzyżowała obserwacje: 7 oharów, 1 kulik wielki, głos pliszki siwej, 4 gat. mew (siedzą dość blisko), kilka gat. kaczek. Sylwek L.

08.02.2024 Słudwia&Bzura Woda lekko w górę, ale do zeszłorocznego poziomu jeszcze trochę brakuje. Gęsi już całkiem sporo bo w sumie ok. 15000, w tym już w zdecydowanej większości białoczółki co bezsprzecznie świadczy że szczyt przelotu tundrówki już za nami a nawet jeszcze nie ma 10 II. Jeśli tak dalej pójdzie przelot gęsi może być najwcześniejszy w historii... W tej masie gęsiowej udało się co nie co zobaczyć w postaci dwóch pojedynczych bernikli rdzawoszyich, trzech pojedynczych gęsi krótkodziobych, hybrydy bernikli z gęsią, kilku gęsi zbożowych, ponad 30 bernikli białolicych. Odczytałem też dwie obroże na tundrówkach (z Niemiec i z Holandii). W tematach niegęsiowych na razie bez szału ale się rozkręci. pozdr ŁM

07-08.02.2023 dolina Neru i Bzury. Gęsi z doliny Neru wywiało. Odnalezione i przejrzane tylko jakieś 700 ptaków, wśród których przebywała tylko jedna bernikla białolica. W końcu w tym roku po obserwacji wielu łabędzi niemych trafiły się krzykliwe w liczbie 13 os. A już dziś za starym wysypiskiem w Łęczycy stadko 58 czajek. Chyba już przelot ruszył na dobre. Piotr Majchrzak, Andrzej Gęgotek

5.02.2024 Zb. Góra Bałdrzychowska Po ponad dwutygodniowej przerwie zajrzałem na zbiornik: para bielaczków, kilkanaście gągołów, nurogęsi i kormoranów, dwie krakwy, min. 200 krzyżówek, 3 czaple białe i dorosły bielik. Sylwek L.

4.02.2024 Dolina Bzury Jak pewnie wszędzie tak i nad Bzurą pokazało się sporo przelotnych gęsi. Pod Orłowem w jednym ze stad, liczącym tylko kilkaset osobników, trafiła się zwarta grupka 6 gęsi krótkodziobych. Z kolei k. Kter 4 błotniaki zbożowe (3m) obserwowane jednocześnie - w środku dnia nieczęsty to widok. Poza tym przedwiosenny standard. Rozlewiska całkiem spore, choć nie rekordowe na tle tego co bywało tu w niektórych z kilku minionych sezonów. TP

31.01.2024 Słudwia&Bzura Jest taki bardzo ulotny czas kiedy następuje przesilenie i po zimowej stagnacji zaczynają nieśmiało pokazywać się pierwsi wiosenni zwiadowcy. Taki właśnie wyjątkowy dzień był dzisiaj bo na świeżo rozmarzniętych rozlewiskach rozpoczął się wyścig na lęgowiska. Na razie bardzo nieśmiały, ale pierwsze czajki, świstuny, rożeńce i pliszka siwa świadczą że zwiadowcy badają czy można już lecieć, czy jeszcze nie. W ostatnich latach ten dzień następuję coraz wcześniej ale chyba jeszcze nigdy nie był to ostatni dzień stycznia. Przelot gęsi już wyraźny. Wszędzie można spotkać duże stada tundrówek ze sporą domieszką białoczółek. Dziś były też pojedyncze gęsi zbożowe i po jednej gęsi krótkodziobej i bernikli białolicej. Intensywnie też leci krzyżówka. Na niezalanych łąkach sporo także drapieżników, w szczególności obu gatunków myszołowów. Pewnie jeszcze pogoda nie raz zatrzyma, a nawet cofnie rozpoczęty przelot, ale mały kamyczek dziś ruszył, rozpoczynając coroczną lawinę. pozdr ŁM

27.-29.01.2024 zb.Jeziorsko A my w grupie miłośników ptaków skupionych z racji zamiłowania (różne zawody i wiek) lub kształcenia (studenci Wydziału BiOŚ) spędziliśmy weekend na Jeziorsku korzystając z możliwości noclegu w bazie UŁ w Pęczniewie. Mimo, że spędziłem w ciagu ostatnich blisko 40 lat nad Jeziorskiem od tej porze roku wiele dni to nigdy nie mogłem obserwować jak wycofuje się z niego zima a nadchodzi wiosna. Tam gdzie w piątek po południu siedział sokół wędrowny na lodzie, w sobotę pływały podtopione kry, a w niedzielę było już głębokie, wolne od lodu rozlewisko. Sobota była pogodowo do niczego spędziliśmy ten dzień raczej towarzysko oglądając na filmach profesjonalnych lub zupełnie amatorskich z fotopułapek sceny z życia ptaków. Ale w niedzielę ruszyliśmy już w teren i mimo całkiem rekreacyjnego tempa widzieliśmy ponad 50 gatunków ptaków. Z rana odwiedziliśmy cofkę w okolicach Zagórek. Tutaj obserwowaliśmy wylot wielotysięcznych stad gęsi, choć właściwie bez większych możliwości jak to zwykle w tej sytuacji bywa ich pooglądania. Wiemy tylko, że ogromną większość stanowiły wśród nich gęsi tundrowo-zbożowe z naprawdę niewielkim (ale dokładnie jakim?) odsetkiem białoczółek. Brak wśród nich było zaś gęgaw. Może wyleciały gdzieś indziej? A na rozlewiskach cofki istna wiosna. Wiele tysięcy krzyżówek, a wśród nich cn. 100 świstunów i 30 krakw (ale ich było naprawdę?). Troszkę rybożerców - nurogęsi, kormoranów i czapli - oraz cn. 10 bielików. I istny zwiastun wiosny - kulik wielki. Jednak największym zaskoczeniem była dla nas obecność pod Glinnem kląskawki. W styczniu na Ziemi Łódzkiej chyba jej jeszcze nikt nie spotkał. A może? Krótki wypad w górę rzeki wałem od Warty do Małkowa pozwolił spotkać stado liczące blisko 200 gęsi białoczelnych oraz niewielkich stadek sparowanych gęgaw wyraźnie szykujących się do gniazdowania na okolicznych starorzeczach. Na jednym z nich słyszeliśmy też wąsatki. Po drodze na tamę przejechaliśmy sobie droga na Grzybki licząc na spotkanie z łabędziami krzykliwymi w dużym żerującym tu zwykle stadzie łabędzi niemych. Tego jednak nie było. Tylko trójeczka niemych. Był za to myszołów włochaty, jedyny tego dnia. Poszukiwania śnieguł koło Miłkowic nie dały rezultatu, to była porażka. Zresztą w ogóle nie było tu na co patrzeć bo w tej części zbiornik był już prawie całkowicie zamarznięty i panowała zima. Tylko przy tamie spora wolna od lodu przestrzeń i na pewno warto było się tutaj zatrzymać. Setki krzyżówek, ponad 250 gągołów, po kilkanaście czernic i nurogęsi, kilka łysek, dwa świstuny, samice bielaczka i ogorzałki, samiec głowienki, czyli generalnie to co jeszcze niedawno było pod tamą zbiornika kiedy był kompletnie zlodzony. No i troszkę dużych mew - białogłowych i srebrzystych. A na pożegnanie już pod bazą w Pęczniewie przeleciała siódemka łabędzi krzykliwych. Czyli gdzieś tam są. Tomek Janiszewski w imieniu wieloosobowej reprezentacji Łódzkiej Grupy OTOP i Jaskra

29.01.2023 dolina Bzury i Neru Po zlustrowaniu zamarzniętych stawów w Borowie, zdecydowaliśmy się by wrócić i pojechać nad Ner. Po drodze gdzieś w okolicach Piątku napatoczyła się lecąca na zachód kania ruda. Najciekawiej w dolinie Bzury było pod Łęczycą, a dokładnie za starym wysypiskiem, gdzie na łąkach żerowało około 5000 gęsi. Zapewne gdzieś w okolicy nocują, np. za parkiem w Łęczycy gdzie rozlewiska są naprawdę duże. Z nasypu wysypiska warunki by przejrzeć gęsi były idealne. Były naprawdę blisko i pięknie oświetlało je słońce. Udało się wypatrzyć tylko 3 bernikle białolice i gęś tundrową z obrożą. Tutaj też dwa myszołowy włochate i samiec błotniaka zbożowego. Jeszcze w Kozubach ok. 130 żurawi. W dolinie Neru wody tyle, że ja już nie pamiętam kiedy ostatnio tyle wody tu było. Tutaj kolejne 5000 gęsi, ale warunki nie były sprzyjające by je przeglądać, bo albo daleko, albo pod słońce, albo płoszył je jakiś bielik. Nic rzadkiego się tu już nie trafiło. Na rozlewiskach masa krzyżówek a wśród nich bardzo nieliczne świstuny, cyraneczki, dwie czernice a wczoraj trafił się też jeden perkozek. Najciekawszą obserwacją dnia był jednak bocian biały w Zbylczycach, któremu zawsze śpieszno do domu, bo pojawia się co roku mniej więcej w połowie lub w drugiej połowie lutego. Tym razem postanowił wrócić jeszcze w styczniu. Obserwowaliśmy go dobre 15 minut jak bez powodzenia żerował na pobliskich łąkach. Twardziel z niego. W drodze powrotnej jeszcze 2 błotniaki zbożowe w Łęce. Andrzej Gęgotek, Piotr Majchrzak

My też wczoraj byliśmy w dolinie Neru i potwierdzamy: baaardzo duże rozlewiska od Bronna do Krzewa. Byliśmy w środku dnia, a więc gęsi głównie na przelotach, ale kilka stad na pobliskich polach i łąkach udało się przejrzeć. Nie udało się wypatrzeć żadnej bernikli, ale ciekawostką był dość duży udział gęsi zbożowej. Poza tym co Piotr widział dodamy jeszcze kilka nurogęsi, stadko makolągw i duże stado kwiczołów z jednym "dziwakiem". Bieliki, które widzieliśmy, to 2 imm, 1 subad. i 1 ad., było też kilka pustułek, myszołowy włochate i pokazał się nam tylko 1 błotniak zbożowy w typie samicy. Tadek Musiał i Grzegorz Sochacki.

28.01/2024 Park Piłsudskiego, Łódź. Nalot jemiołuszek w okolicy dawnych zabudowań Zieleni Miejskiej, ca 100, odleciały na NE. Poza tym dzięcioł zielony (głos), dzięcioł duży 2, masa kwiczołów (min. 50), sikory, dzwońce 4, raniuszki 10, kowaliki, pełzacze, sójki, kosy.

Jemioluszka-Park-Zdrowie.jpg

27.01.2024 Staw Miejski w Zgierzu. Oprócz 74 krzyżówek samica mandarynki, w poprzednich sezonach zimował tam samczyk wiec może dojdzie do lęgu na zadrzewionej wyspie, która wydaje się być do tego idealna. Kuba Adamiak.

23.01.2024 Ner Poddębice-Podłęże Trochę spóźnione zimowe liczenie przyniosło fury ptaków. Krzyżówka była tradycyjnie niepodzielnym dominantem (ponad 3000), ale wyjątkowo licznie zaprezentowały się też gęsi, głównie gęgawy i tundrowe (w sumie ok. 1400). Z innych najciekawszy samiec bielaczka, poza tym świstun, 25 cyraneczek, 30 nurogęsi, niemal 60 kormoranów, 6 czapli białych (jedna czerwononoga i czarnodzioba) i ok. 30 żurawi. Jak co roku, odliczył się w swoim względnie stałym miejscu bekas, co niezwykle cieszy. Ze szponiastych samica błotniaka zbożowego, myszołów włochaty i aż pięć bielików (3 ad i 2 juv). Podobnie jak w innych dolinach objawiły się świergotki łąkowe w liczbie czterech ptaków. P.Minias i J.Barczyk

21.01.2024 ZLPW Ner Szydłów - Feliksów. Pogoda super, bez porównania z sobotnią. Ptaków też dużo, 1700 krzyżówek, 140 cyraneczek, 57 kormoranów, 2 łabędzie nieme na polu, w Małyniu przy młynie 3 kokoszki i 4 nurogęsi (w sumie na tym odcinku 7), 400 szarych gęsi w locie i 3 myszołowy. Śladów obecności bobrów na tym odcinku jakby trochę mniej niż na sąsiednim. Na powrocie na zamarzniętym zbiorniku w Górze Bałdrzychowskiej dwóch wędkarzy na lodzie, a w oparzelisku 3 morsy, a na zimowisku w Kałowie minimum 6 uszatek, może jest więcej bo wypluwek sporo. E., A. i K.Adamiak.

styczniowa pójdźka z Pradoliny

21.01.2024 Dolina Bzury (tak mniej więcej od Kter po Wolę Kałkową). A ja jak zwykle zwiedzałem w weekend łąki i pola w oraz w pobliżu Pradoliny, głównie w poszukiwaniu zimowych drapoli. Tych odliczyło się w sumie 8 gatunków, wśród nich m.in. kosmacze, zbożaki i drzemlik w typie juv./f. Ten ostatni polował razem z dwoma krogulcami (w tym z naprawdę prześlicznym, kolorowym starym samcem) na spore (zapewne >1000 os.) stado wróblaków żerujące k. Kter na skoszonych polach po słonecznikach. Wśród tej drobnicy dominowały szczygły i dzwońce, a w domieszce były jery i nieliczne makolągwy. Stosunkowo bezwietrzny poranek sprawił, że na trzech z kilku mijanych stanowisk ujawniły się pojedyncze pójdźki. TP


21.01.2024 ZLPW rzeka Bzura Leśmierz - Chociszew. Dopisała pogoda i krzyżówki, których tylko w granicach Ozorkowa była rekordowa ilość, bo ponad 1800 osobników. Z innych wodnych była para nurogęsi, czernica, po dwie czaple białe i siwe oraz tylko jedna zabłąkana gęś tundrowa w locie. Ze szponiastych myszołów włochaty, kilka myszołowów zwyczajnych i krogulec. I trochę typowej o tej porze drobnicy. Tadek Musiał, Agnieszka Bernat i Grzegorz Sochacki

21.01 Park Helenów, Łódź. Kokoszki wodne ciągle obecne w zupie z krzyżówek oraz kilku łysek. Naliczyliśmy 16 sztuk. Michał, Anna Leder.

Kokoszki wodne, Helenów 20240121-134556-kokoszki helenow-9.jpg 20240121-130703-kokoszki helenow-4.jpg

20.01.2024 ZLPW Ner Szydłów - Lutomiersk. Delikatnie mówiąc momentami bardzo wietrznie, widać było po latających krzyżówkach, kormoranach, a nawet szybkoskrzydłych cyraneczkach jak wysoko bardzo wieje i znosi ptaki. Mimo wiatru było super i ptaków dużo, najwięcej na podpiętrzonych jazami odcinkach. Krzyżówek około 1400, cyraneczek c.n. 120, 1 samiec nurogęsi, 1 kokoszka, 45 kormoranów, ani jednej czapli, gęsi ani żurawia. Szponiaste to 1 krogulec ze zdobyczą w Kazimierzu i 5 myszołowów. Sporo niesionych wiatrem różnych wróblaków, w dużej stercie belotów słomy przykrytych folią zimująca pliszka siwa, a na wysokości Zdziechowa, w miejscu gdzie woda przelewa sie po resztkach jakiejś budowli wodnej pliszka górska. Coraz więcej śladów obecności bobrów, praktycznie na całym odcinku zgryzy i ślizgi bobrowe. Na ściernisku tyle resztek kukurydzy, że ptakom wystarczy chyba do końca zimy. Kuba Adamiak.

19.01. ZLPW, rz.Warta - Skęczniew Uniejów. Liczenie jak za dawnych lat z prawdziwą zimą...od 8.00 do 17.00. Ptaków tysiące..wśród nich rodzynki tj. lodówka koło Księżych Młynów, ogorzałka, przy tamie, trzy świergotki łąkowe i pierwsze dla tego odcinka zimowe wąsatki. Przez pierwsze pięć kilometrów dominowały kormorany (prawie 800) i gągoły (270). Kolejny to krzyżówki (1300) i kormorany (700). Ostatni to zupa z nurogęsi (1000), krzyżówek (1000) i kormoranów (790). Na całej długości pojedyncze świstuny, jakaś krakwa, głowienka, czernice i bielaczki (ponad 20). Przy kormoranach bieliki czekające na ryby do zabrania (łącznie było ich 22, znaczy bielików). Mało łabędzi choć odliczył się stary znajomy ze Słowenii obrączkowany zimą na Drawie w 2015 i zimujący na Warcie od 2016 roku. Jedyny spotkany wędkarz pozwolił ugrzać ręce przy ognisku. Słowem przemiły dzień...tylko smutek gdy pojawiasz się na przystanku w Uniejowie o 17.00 a najbliższy bus do Łodzi o 19.20..taki mamy klimat. Radek W.

Oj klimat mamy przykry. Zwłaszcza po powrocie z ciepłych krajów. A zimujących u nas łabędzi to już niestety trza głównie na polach szukać. Tomek J.

17.01.2024 Zbiornik Jeziorsko No i w końcu udało się po wielu tygodniach odwiedzić zbiornik i jego okolice.mierz Zbiornik za wyjątkiem bardzo nielicznych miejsc na rzece i przy przepompowniach zamarznięty i zaśnieżony. Nawet trudno się zorientować, gdzie jest lód, a gdzie stały ląd. Dlatego tam ptaków niewiele, choć kilka nietypowych ciągle jak na tę porę roku gatunków było wśród nich rożeniec, świstun i krakwa (wszystkiego po 1). Za to tuz poniżej tamy jak zwykle w tych okolicznościach ptaków mnóstwo. Dominowały krzyżówki, ale było też mnóstwo czapli siwych, kormoranów i nurogęsi. Było jednak co mniej typowe kilkadziesiąt gągołów, a wśród nich zaplątała się głowienka i kilka czernic. Wszystko tam z bliska, widać obecność wędkarzy przyzwyczaiła ptaki do obecności ludzi, i w kolorach. No i pięknie tokowały gągoły. Na zbiorniku trochę dużych mew i kilka mew pospolitych siwymi zwanych. Brak śmieszek, ale jak zima ściśnie to znikają. Mewy zresztą też pewnie korzystają z Jeziorska głównie jako z noclegowiska. Troszkę przejechaliśmy się po polach żeby odnaleźć gęsi. Ich stada latały ciągle w górze, ale na żerowisku żadnego nie znaleźliśmy. Tylko w tradycyjnym miejscu przy drodze na Grzybki w dużym liczącym ok. 100 ptaków stadzie łabędzi trafiliśmy na 9 krzykliwych. Tomek Janiszewski, Kacper Mikulski i Jaskier


17.01.2024 MZPW (stawy w dolinie Bzury) Ostatnimi laty stawy w trakcie MZPW były dominującymi miejscami koncentracji ptaków wodnych w dolinie Bzury. Tym razem piękna wyżowa pogoda sprawiła że większość z nich zamarzła i nie było za dużo co liczyć. Z ciekawszych: drzemlik, świergotek łąkowy. W związku z tym wybrałem się po liczeniu w dolinę Słudwi. Piękne krajobrazy zasypanych śniegiem łąk na których obecne liczne drapieżniki, w tym dorosły peregrin i dwa gatunki uszatek. A zwieńczeniem obraz niczym Chełmońskiego w postaci 10 kuropatw przytulonych do siebie w zaspie śnieżnej. Aż żal że nadchodzi odwilż bo takie dni pozostają w pamięci na długo. pozdr ŁM

10.-14.01.2024 Łódź Ponieważ Ojczyzna nie wezwała nas do liczenia w ramach ZLPW mogliśmy pobyć sobie w Łodzi i pooglądac ptaki w mieście. Nawet wyglądając za okno można zobaczyć ptaka-marzenie jakim jest jemiołuszka. Ot, ranka 10.01. popijając poranna kawę zerknęliśmy za okno, a tu wśród blokowiska, na brzozie przysiadło stado 75 jemiołuszek. Ola wybiegła z aparatem na podwórko, niestety ptaki zniknęły, bo owoców na podwórkowej jarzębinie było tylko cipu-cipu. Ale fotka z balkonu jest. A na kominie EC III udało się nam w końcu, po kilku próbach, przyłapać sokoła wędrownego. Wielką pomocą w takich działaniach jest oczywiście kanał na stronie peregrinus.pl który na żywo relacjonuje co dzieje się w jedynym jak do tej pory miejscu gniazdowania sokoła w Łodzi. Ale jak może niektórzy wiedzą, szykuje się drugie, też na kominie elektrociepłowni tym razem widzewskiej. Z kolei niedzielny wypad do parku na Helenowie zaowocował spotkaniem z wyjątkowo liczną grupą kokoszek - było tu ich aż 17. Oczywiście były też z wodnych krzyżówki i łyski, a nadwodnych gołębie, kawki, gawrony i wrony. Kokoszka to zwykle ptaszek płochy, a tu proszę można się napatrzeć i nafocić. Ola i Tomek Janiszewscy oraz Jaskier

13-14.01.2024. MZPW Pilica i zbiornik Sulejowski. Przypomniało się nam dawno niespotykane zjawisko - rzeka i zbiornik prawie całe w lodzie. Na 10-kilometrowym odcinku powyżej Sulejowa zaledwie po kilka (w locie) łabędzi niemych, krzyżówek i nurogęsi. Kilkadziesiąt ptaków (łabędzie, krzyżówki, perkozki) w Sulejowie poniżej przepompowni, gdzie nie było lodu. Za to w cofce zbiornika, dzięki nurtowi niezamarzniętej Luciąży, dużo się działo. O świcie wylot około 2000 gęsi tundrowych z niewielką domieszką gęgaw, białoczółek i jednej bernikli białolicej oraz 320 żurawi. 43 łabędzie krzykliwe, dwa bewiki, ok. 60 łabędzi niemych, 1680 krzyżówek, znacznie mniej liczne, po kilka - kilkanaście, cyraneczki, świstuny, krakwy, nurogęsi, gągoły, perkozki, czaple siwe, łyski, bielaczek i wodnik. Zupełny brak grążyc, znacznie mniej niż w poprzednie zimy kormoranów - tylko 35. Zero mew. Na to wszystko polowały dwa bieliki. Szymek Kielan, Zbyszek Kołudzki, Marcin Wężyk.

14.01. ZLPW rz. Ner (Poddębice-Feliksów) ciekawe liczenie dziś było. Rekord krzyżówek ok. 1060, cn. 4 cyraneczki, 4 samce gągoła, samiec czernicy, 27 kormoranów, aż 57 nurogęsi, 4 czaple białe i cn. 3 siwe. Kilka kluczy gęsi, ale tylko jedna białoczelna w dodatku w kluczu z żurawiami, których łącznie było 33 plus głosy z 4 miejsc. Dzień umiliły dwa dorosłe bieliki: jeden leciał nad rzeką płosząc kaczki a drugi, 100 m dalej, leciał nisko nad polami. Po 15 min. widzieliśmy jeszcze młodego bielika k. Góry Bałdrzychowskiej :) Trzy srokosze, 4 pustułki, 5 myszaków, 17 szpaków, 2 pojedyncze świergotki łąkowe oraz 1 śpiewak. Sylwester Lisek i Rafał Kowalczyk. Ps. ok 200 krzyżówek siedziało poleciało za most w Feliksowie, w kierunku góry rzeki więc gdyby ktoś liczył, można nie dublować.


14.01.2024 - NER GOŚ - Konstantynów oj było baaardzo ciekawie. 2 czaple siwe, 1 czapla biała, zimorodek, wodnik, kilka kokoszek, cyraneczki i krzyżowki, nurogęsi (co najmniej 4), kilkanaście kormoranów, trznadle, mazurki, dzwońce, kruk, myszołów, pliszka górska, strzyżyki, kilka stad szpaków, dzięcioł duży, odzywający się jastrząb a wisienką na torcie były 2 dorosłe bieliki, które zachowywały się niejednoznacznie - zdecydowanie bardziej były zainteresowane sobą niż pływjącymi na rzece ptakami, piękna obserwacja, kilka razy podleciały naprawdę blisko.

Dodam, że wczoraj również byłem w tym miejscu i dodatkowo dołączam z soboty do zestawu 2 srokosze i dzięcioła czarnego. Tomek Ziółkowski

PS. wybaczcie za układ zdjęć ale nie mam umiejętniości ani cierplwości żeby to dobrze ustawić, jeśli ktoś potrafi to ogarnąć proszę o poprawkę ;)

dorosłe bieliki
znów one
Bielik sam.jpg
spadający..



12.01, Łódź GOŚ: ok. godz. 14 w kolektorze trochę krzyżówek i cyraneczek, 3 kokoszki, perkozek. W dziurze betonowej płyty - dorosły wodnik. W kanale od Neru do przystanku MPK - czapla siwa i kilka rozśpiewanych czarnogłówek. Ponadto krogulec, myszołów, para kruków, dzięcioł czarny. Tomasz Kłys

08.01.2024, okolice MOP Skoszewy przy A1 Zachęceni obserwacjami Mileny z dnia poprzedniego odwiedziliśmy ściernisko po kukurydzy, gdzie już w poprzedni piątek żerowało duże stado gęsi. To miejsce, gdzie od lat można spotkać gęsi, i znów w tym nastał na to czas. Gęsi sporo cn. 800, choć do momentu ok. 10.30 kiedy pojechaliśmy sobie stamtąd ostatecznie, kolejne stadka ciągle dolatywały. Dominowały w stadzie oczywiście gęsi tundrowe, ale było także nieco gęsi białoczelnych i nieokreślona liczba gęsi zbożowych (raczej niewiele, choć jak na takie zabawy warunki obserwacji były lekko niesprzyjające). Mimo starań innych gatunków gęsi wypatrzeć w terenie i na zdjęciach się nie udało - na pewno nie było gęgaw. Były za to podobnie jak dnia poprzednie łabędzie krzykliwe - rodzina złożona z pary ptaków dorosłych i 6 młodych. No i byłoby fajnie, bo świeciło słońce, gdyby nie wyjątkowo dotkliwe zimno. To nie jest tylko zdanie nasze, ale myślę że ptaki swoim zachowaniem chciały dowieść tego samego. Liczne żerujące kwiczoły na ściernisku były toczącymi się brązowo-szarymi kulkami z pierza z wetkniętym ogonkem i sterczącą głową. Z kolei czarne kulki bez ogona, zwykle w spoczynku, za to przytulone do siebie często w grupach po 2-4, to były szpaki. Troszkę to widać na załączonych fotkach. Ola i Tomek Janiszewscy oraz Jaskier

08.01.2024, Łódź: w trzech miejscach parku na Zdrowiu na drzewach z jemiołami głośno terkoczące paszkoty (dwa w rejonie stawów, jeden na południe od Konstantynowskiej). Tomasz Kłys

07.01.20234Łódź, dolina Augustówki k. EC 4 Krótki spacer w dość niesprzyjających warunkach pogodowych. Zdecydowaliśmy się na to miejsce bo dolinka głęboka i mocno zarośnięta drzewami i krzewami, więc wiatr nie był aż tak strasznie nieprzyjemny. Swoja droga jak dało radę wytrzymać nad Słudwią, gdzie wiatr może sobie nieźle pohulać? Tak czy inaczej prawie wszystkie ptaki, widziane w poprzednich wizytach były na swoim miejscu w tym te rzadsze u nas o zimowej porze (przynajmniej do niedawna) jak strzyżyki, rudziki i zięby. Były znowu czeczotki i to kilkanaście. Żerowały głównie na nawłoci i dzięki pewnej dozie cierpliwości Oli dało się je nawet uwiecznić. Ola, Ania i Tomek Janiszewscy oraz Jaskier


Kania dokumentacyjna

07.01.2024 Słudwia Celem były gęsi, ale wyszło tak sobie, choć jedno skupisko na wysokości wsi Tretki udało się odnaleźć z typowym zestawem gęsi szarych oraz berniklą białolicą (wypatrzoną przez kolegów z Warszawy). Natomiast dopisały ptaki drapieżne: błotniaki zbożowe, myszołowy, także włochate i pustułki. Zaś największą niespodzianką okazała się kania ruda widziana z drogi między Zalesiem a Złakowem Borowym. (Ten sam, sądząc po ubytkach w upierzeniu, ptaszek został potem zaobserwowany koło Arkadii, czego ślad można znaleźć na ornitho). M. Dobrski


07.01.2024 Pola w okolicy Smolic Byłem w okolicy odwiedzić rodzinę i podkusiło mnie coś by zajrzeć w tamte strony. Często wylatują na te pola żerować gęsi z noclegowiska w Nagórkach, i tak było i tym razem. Intuicja mnie nie zawiodła, a wśród około 800 gęsi głównie tundrowych przebywała jedna gęś krótkodzioba. Piotr Majchrzak

06.01.2024, Stawy Walewice, Słudwia. Koło Walewic łab.krzykliwych brak. Na stawach ponad 40 czapli białych oraz samica bielaczka. Gęsi nadal obecne przy drodze z Chruślina do Łyszkowic. Pod Złakowem 6 bernikli białolicych, żurawie (5+2), błotniaki zbożowe (2) oraz ok. 40 siniaków. Radek W

06.01.2024 Łódź, Park na Zdrowiu Na krótkim spacerze wokół stawów m.in. samica jastrzębia w locie. Czy tylko zimowo-gościnnie w tej okolicy? 25 lat temu w tej części Łodzi na pewno nie był to gatunek lęgowy. Ale wówczas nie gniazdował na Zdrowiu ani myszołów, ani dzięcioł czarny. Może i tu zaszła zmiana? Niechaj patrzy kto może, bo ja tu już bywam bardzo rzadko. Tomek Janiszewski i Jaskier

W okolicach parku na Zdrowiu i lesie na Brusie ciągnącym się od ul. Krańcowej często widywałem jastrzębie. Bodajże 4 lata temu latem w lesie przy ul. biegunowej w niedalekiej odległości od użytku ekologicznego "Majerowskie Błota" obserwowałem siedzące na drzewie młode, intensywnie odzywające się jastrzębie ( 3 osobniki), lecz samego gniazda nie znalazłem, natomiast same młode ptaki w tym miejscu w mojej ocenie należy traktować jako lęg. Niestety ostatnie 2 lata mnie tam nie było. Pozdrawiam Tomek Ziółkowski

I to jest dla mnie wiadomość miesiąca, a nawet roku!!! Ja pamiętam okoliczny teren jako poligon wojskowy kończący się stawem przy ul. Biegunowej. Teren otwarty z wąskim szpalerem drągowiny od wschodu, niczym nie przypominający tego co tam dzisiaj jest. No cóż to może pofatygujemy się w tym roku żeby gniazdo jastrzębia znaleźć? Ciekaw jestem czy wobec obecności jastrzębia utrzymał się w pobliżu krogulec? Jego gniazdo znalazłem.. hmmm... nie będę ryzykował kiedy, na północ od Biegunowej w miejscu, gdzie dziś jest osiedle. I na tym etapie się zatrzymałem. A swoją drogą pod koniec tamtego stulecia (fajnie to brzmi) staw przy Biegunowej to było piękne miejsce, a zwłaszcza na wiosnę. Ile ptaków tu widziałem po raz pierwszy np. cyranki, sowę błotną, czaplę purpurową. To był szczęsny czas. Tomek Janiszewski

Sam obecny staw niestety nie jest atrakcyjny, a i jego "stare pozostałe dno" zamienia się w las. Co do poszukiwania gniazda jak najbardziej jestem na tak, chętnie bym się dołączył, tym bardziej że dość dobrze mniej więcej pamiętam miejsce gdzie nawoływały młode ptaki (tak naprawdę niedaleko po drugiej stronie biegunowej względem nowego osiedla). Co do krogulców widywałem je częściej po drugiej stronie lasu od strony starego złotna (las sosnowy), tu również widzę sens próby zainteresowania lęgiem. Pozdrawiam Tomek ZIółkowski

06.01.2024 dolina Neru W całej dolinie bardzo duże rozlewiska. Z całą pewnością można stwierdzić, że w najgłębszym miejscu pod Lesznem na łąkach jest ponad metr wody, a więc dużo. Objechaliśmy dolinę, a w łąki w kaloszach udało się wejść jedynie pod Chorzepinem, gdzie zaskoczyła nas obecność jednej czajki. W sumie na rozlewiskach ok. 1300 krzyżówek, a wśród nich 3 nurogęsi i 38 świstunów, a więc małe to urozmaicenie. Na polach trochę gęsi, ale raczej daleko. Wśród nich udało się wyłuskać 10 bernikli białolicych. Z ciekawszych ptaków szponiastych co najmniej 4 bieliki, 2 błotniaki zbożowe, 1 kosmacz. Andrzej Gęgotek, Piotr Majchrzak


05.01.2024 dolina Bzury w okolicach Goślubia i Kter W dolinie Bzury, na wspomnianym w tytule odcinku, w przeciwieństwie do doliny Neru, o czym zaraz koledzy piszą, rozlewiska niewielkie. Na pewno nie ma morza wody, choć rozlewiska są i pod Młogoszynem, i pod Siemienicami, koło szkoły w Kterach. Tam jednak ptaków nie szukałem widziałem tylko zza auta szyby kilka łąbędzi niemych i sporo krzyżówek pod Młogoszynem. Trochę czasu spędziłem natomiast w okolicach Lasu Goślubskiego i tamtejszego dużego gospodarstwa. Najatrakcyjniejszym obiektem było ogromne jak na nasze warunki stado siniaków liczące ponad 200 osobników. Ptaki najpierw odpoczywały na łąkach, a potem żerowały z podobnej wielkości mieszanym stadem kawek i gawronów, na przeoranym ściernisku kukurydzy. Na podtopionych łąkach 3 wypoczywające młode bieliki i żadnego myszołowa! Zaledwie jeden przy samym gospodarstwie na betonowych konstrukcjach służących do gromadzenia czegoś tam, może kiszonki? A pod samym lasem świadectwo że problemu braku wody w Polsce ciągle nie ma, a zwłaszcza na tutejszym obszarze N2000...Z kolei na pobliskich ścierniskach po uprawie słonecznika stadka łuszczaków, z wyraźną przewagą szczygłów (tu największe stado liczyło 120 os.), ale były także dzwońce, jery, oraz trznadli (do 25 chyba). Potem przejazd polami koło Balkowa, aż do Czarnopola, gdzie szukałem gęsi i żurawi. Ściernisk po kukurydzy, przeoranych i nieprzeoranych tam masa. Ale pożądane ptaki były tylko w 2 miejscach. W jednym niewielkie bardzo mieszane stadko złożone z ok. 25 gęsi (głownie tundrowe, ale było też kilka gęgaw oraz po jednej gęsi białoczelnej i krótkodziobej) i z 20 żurawi, zaś w drugim ok. 300 gęsi z przewagą gęgaw, ale ze sporym udziałem tundrowych i białoczelnych. A potem już szybki powrót północną krawędzią doliny do domu. Dzień króciutki niestety i pod koniec wizyty, zaczęło mocno prószyć. Tomek Janiszewski i Jaskier

02.01.2024 r. dolina Grabi na odcinku Ldzań - Barycz - Korzystając z dnia wolnego i braku deszczu w godzinach okołpołudniowych udałem się nad Grabię. Ogólnie ptaków niewiele, ale coś się udało zobaczyć. Na rzece 5 zimujących gągołów (4 samce i 1 samica), oraz krzyżówki w liczbie łącznej około 40 osobników. Na polach para żurawi, myszołów, stado trznadli (około 15 osobników) . W jednym z zadrzewień a raczej już może lesie.. spotkałem bardzo fajne zimowe stado składające się z kilkunastu raniuszków, kilkudziesięciu sikor (modre, bogatki, ubogie/czarnogłówki, czubatki), oraz kilku mysikrólików - w tym jednym miejscu było głośno od śpiewów i tłoczno od ilości ptaków, które dawały się obserwować z dość bliskiej odległości (czubatka hasająca po ziemi nic sobie ze mnie nie robiła). Miejscami ciężko było przejść w kaloszach nadbrzeżem, a niekiedy było to niemożliwe i zmuszało to szerokiego obejścia rozlanej rzeki. Tomek Ziółkowski

2.01.2024 Park im. księcia (żeby nie było) J.Poniatowskiego Króciutka wizyta, której przyświecały 2 cele. Pierwszy to przekonanie się czy ciągle mamy tu czarnowrona. Drugi, czy ciągle są tu anonsowane parę dni wcześniej jemiołuszki. No i fajnie bo wszystko było na miejscu. Czarnowron jak bardzo często dawniej nad samym stawem. A do tego w parku dwa różniące się upierzeniem mieszańce wrony i czarnowrona. Jeden nad stawem także, drugi bliżej byłego cmentarza. Nawet ładnie pozowałyby mi do fotek, gdyby nie to, że nie miałem w aparacie karty. No cóż zapomniałem. A jemiołuszek było kilkanaście, znowu na jemiołach, przy scenie. A swoją drogą udało mi się jedną zobaczyć jeszcze w starym roku zaraz po tym jak się poskarżyłem na naszej stronie, że jeszcze ich nie widziałem tej zimy. Ale to był ledwie jeden ptaszek i to w locie, który sobie zaświergolił i zniknął. A tu mogłem sobie popatrzeć na nie do woli. Bardzo dziękuję koledze Michałowi Lederowi za nieoceniona wskazówkę. A tak w ogóle, wracając do sprawy czarnowrona, chciałbym w tym roku, wytropić w Łodzi wszystkie miejsca gdzie przebywają mieszańce czarnowrona i wrony siwej. Dość regularnie są one bowiem widywane w kilku miejscach. Chętnych zapraszam do współpracy. Tomek Janiszewski i Jaskier, który nie będzie świadomie partycypował w poszukiwaniach mieszańców

Zespół

1.01.2024 dolina Neru k. GOŚ na pograniczu Łodzi i Konstantynowa No i wbrew kiepskiej pogodzie, mały, bo zaledwie 5.osobowy zespół, zrealizował tradycyjny Spacer Noworoczny. I nie było aż tak źle. Właściwie wszystkie notowane tu zwykle ptaki był. Mimo deszczu, raz padającego mocniej, a raz słabiej doliczyliśmy się aż 26 gatunków. Z wodno-błotnych były gęsi (choć tylko w locie, perkozki, kokoszki, żurawie (głosy) i zimorodki. Tylko kaczki nie dopisały. Na wodzie było ledwie kilka krzyżówek, w locie kilkanaście kolejnych, za to nie widzieliśmy zwykłych tu o tej porze cyraneczek. Z wróblaczków były 2 pliszki górskie, ładne stada zięb i jerów oraz oczywiście szczygły i dzwońce. Trafiły się też trzy czeczotki, które bardzo nas ucieszyły. Tomek Janiszewski w imieniu zespołu

31.12.23 Zb. G. Bałdrzychowska oraz Ner od.mostu do zakrętu. Na zbiorniku 100.krzyżowek, 3 świstuny, 16 gągołów, 22 nurogęsi, 6 kormoranów, 5 łabędzi, czapla biała, kilka siwych. Na wygolonej z roślinności rzece (oprócz samego zakręet gdziesą trzciny),500 krzyżówek, świstun, cyraneczka, 4 kormorany, pustułka, w trzech miejscach żurawie, prawie że na stanowiskach. Krowy na łące. Sylwek L.


Zeszłoroczne Obserwacje-2023